Czarna lista stowarzyszeń zrzeszających hodowców psów
Domowa hodowla? Zarejestrowana? Pies z dokumentami? Brzmi profesjonalnie, przekonująco i na pierwszy rzut oka nie wzbudza żadnych podejrzeń, wręcz przeciwnie - ma się wrażenie, że trafiło się na miejsce idealne! Wszak hodowla XYZ należy do stowarzyszenia - ale nieważne, że nie do ZKwP. Wszak wydaje dokumenty - ale nieważne, że bezwartościowe, których nikt nie kontroluje. O czym mowa? O Stowarzyszeniach, które zrzeszają hodowle psów, próbując kreować się na organizacje kynologiczne, i których należy unikać podczas szukania dla siebie szczenięcia.
Prawda jest taka, bez długich wstępów i przypisów prawnych, że organizacja kynologiczna jest tylko jedna na każdy kraj. W Polsce jest to ZKwP (Związek Kynologiczny w Polsce). Następnie, każda taka organizacja, jest członkiem organizacji międzynarodowej - nadrzędnej, czyli w naszym wypadku FCI. I kropka. Dzięki temu wszystkie hodowle są w piramidzie sprawowania kontroli, panują te same przepisy, wzorzec rasy (który absolutnie zabrania miksowania psów według swoich kaprysów lub przypadku), wymogi i standardy. A wartość dokumentu psa jest międzynarodowa i przede wszystkim, ryzyko posiadania sfałszowanego zapisu w metryce jest zminimalizowana na ile się da i należy raczej do rzadkości. O rodowodzie już jest wpis i można się do niego cofnąć: "Rodowód w pigułce - pytania i odpowiedzi".
Dziś pod lupą są właśnie polskie stowarzyszenia, kluby i fan cluby kotków i piesków, małych i dużych, Maksiów i Pupilków, miłośników, fanów, hodowców i właścicieli... Stowarzyszenia są polskie, regionalne, krajowe, ogólnopolskie... a nawet więcej! Międzynarodowe, centralne, niezależne, profesjonalne, wspierające i społeczne! I ze wszystkich aż wylewa się termin "RASOWE".
Niestety jednak, jedyne co jest rasowe w tym wszystkim to marketing. Tak. W niektórych przypadkach marketing jest tak rasowy, że można naprawdę pozazdrościć wizerunku. Ale czego nie robi się dla pieniądza, prawda? Ponad połowa z tych stowarzyszeń oferuje zrzeszonym hodowcom "Certyfikat Wzorowej Hodowli" za 100 - 150 zł. Nic w tym dziwnego czy strasznego, gdyby nie fakt, że otrzymuje się go ot tak, od ręki, bez kontroli. Chyba, że ktoś jest nadgorliwy i takiej kontroli usilnie pragnie, to musi oczywiście za nią zapłacić i zwrócić jeszcze koszt paliwa, bo rasowa komisja profesjonalnego stowarzyszenia wspierającego hodowców psów rasowych bez rodowodu za darmo nie tankuje...
Ale nie przedłużając - TYCH stowarzyszeń unikajcie jak ognia piekielnego. Nie działają one pod nadzorem żadnej rzetelnej międzynarodowej jednostki kynologicznej. Działają same sobie lub w porozumieniu z klepaniem po pleckach. Natomiast słowo "kynologia" jest bardzo ważne w tej kwestii. Termin ten jest bowiem nadużywany w stowarzyszeniach - wszystkie informują, że tak bardzo wspierają kynologię i rasowość psa, a nie mają nawet wzorca, do którego mogą się odwołać (bo rzecz jasna światowych wzorców nie akceptują, przynajmniej nie publicznie, bo to by się wiązało z uznaniem wobec wytycznych FCI). I tak oto mamy stowarzyszenia mniejsze i większe, których prezesi nie potrzebują wykształcenia kynologicznego by robić przeglądy miotów i wydawać dokumenty. Samozwańczy specjaliści, którzy często na co dzień trudnią się czymś zupełnie innym - wśród nich: sprzedawcy, właściciele zakładów mięsnych, samochodowych, kosmetycznych, fryzjerskich, pogrzebowych, kwiaciarni, hurtowni, drukarni, etc... Wszyscy są wykwalifikowani w dziedzinie kynologii? Otóż w tym problem - nikt z nich nie jest. Ani kynologiem, ani weterynarzem, ani często nawet hodowcą... No chyba, że ich dyplomy mają taką samą wartość jak dokumenty, które sami drukują psom. Czyli są uznawane wyłącznie przez nich samych. Jak więc ufać takim ludziom?
Co do listy, podświetlone stowarzyszenia / związki, mają stronę www, którą możecie odwiedzić (klikając w nazwę) jeśli zechcielibyście dowiedzieć się czegoś więcej. Reszta nie ma stron, stara się najwyraźniej nie brylować w sieci i nie rzucać w oczy mimo, że status działalności jest aktywny. To również daje do myślenia i to sporo. Niektóre zrzeszają siebie wzajemnie, co ma sprawiać wrażenie przynależenia do innych organizacji. Oto spis:
Dziś pod lupą są właśnie polskie stowarzyszenia, kluby i fan cluby kotków i piesków, małych i dużych, Maksiów i Pupilków, miłośników, fanów, hodowców i właścicieli... Stowarzyszenia są polskie, regionalne, krajowe, ogólnopolskie... a nawet więcej! Międzynarodowe, centralne, niezależne, profesjonalne, wspierające i społeczne! I ze wszystkich aż wylewa się termin "RASOWE".
Niestety jednak, jedyne co jest rasowe w tym wszystkim to marketing. Tak. W niektórych przypadkach marketing jest tak rasowy, że można naprawdę pozazdrościć wizerunku. Ale czego nie robi się dla pieniądza, prawda? Ponad połowa z tych stowarzyszeń oferuje zrzeszonym hodowcom "Certyfikat Wzorowej Hodowli" za 100 - 150 zł. Nic w tym dziwnego czy strasznego, gdyby nie fakt, że otrzymuje się go ot tak, od ręki, bez kontroli. Chyba, że ktoś jest nadgorliwy i takiej kontroli usilnie pragnie, to musi oczywiście za nią zapłacić i zwrócić jeszcze koszt paliwa, bo rasowa komisja profesjonalnego stowarzyszenia wspierającego hodowców psów rasowych bez rodowodu za darmo nie tankuje...
Ale nie przedłużając - TYCH stowarzyszeń unikajcie jak ognia piekielnego. Nie działają one pod nadzorem żadnej rzetelnej międzynarodowej jednostki kynologicznej. Działają same sobie lub w porozumieniu z klepaniem po pleckach. Natomiast słowo "kynologia" jest bardzo ważne w tej kwestii. Termin ten jest bowiem nadużywany w stowarzyszeniach - wszystkie informują, że tak bardzo wspierają kynologię i rasowość psa, a nie mają nawet wzorca, do którego mogą się odwołać (bo rzecz jasna światowych wzorców nie akceptują, przynajmniej nie publicznie, bo to by się wiązało z uznaniem wobec wytycznych FCI). I tak oto mamy stowarzyszenia mniejsze i większe, których prezesi nie potrzebują wykształcenia kynologicznego by robić przeglądy miotów i wydawać dokumenty. Samozwańczy specjaliści, którzy często na co dzień trudnią się czymś zupełnie innym - wśród nich: sprzedawcy, właściciele zakładów mięsnych, samochodowych, kosmetycznych, fryzjerskich, pogrzebowych, kwiaciarni, hurtowni, drukarni, etc... Wszyscy są wykwalifikowani w dziedzinie kynologii? Otóż w tym problem - nikt z nich nie jest. Ani kynologiem, ani weterynarzem, ani często nawet hodowcą... No chyba, że ich dyplomy mają taką samą wartość jak dokumenty, które sami drukują psom. Czyli są uznawane wyłącznie przez nich samych. Jak więc ufać takim ludziom?
Co do listy, podświetlone stowarzyszenia / związki, mają stronę www, którą możecie odwiedzić (klikając w nazwę) jeśli zechcielibyście dowiedzieć się czegoś więcej. Reszta nie ma stron, stara się najwyraźniej nie brylować w sieci i nie rzucać w oczy mimo, że status działalności jest aktywny. To również daje do myślenia i to sporo. Niektóre zrzeszają siebie wzajemnie, co ma sprawiać wrażenie przynależenia do innych organizacji. Oto spis:
- ACF - International Association of Cynology and Felinology (nowa nazwa stowarzyszenia PZPiKR)
- ANAREX – Anarex Klub Psów Rasowych
- Cane & Gatto - Związek Hodowców Psów i Kotów Rasowych Cane & Gatto
- Canis e Catus - Ogólnopolski Niezależny Związek Miłośników i Hodowców Psów i Kotów Rasowych
- Canis Felis - Club Rasowych Psów i Kotów Canis Felis
- Collar Club – Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kota i Psa Rasowego
- Dogs & Cats International Club - Stowarzyszenie Dogs & Cats International Club
- DZHP - Dolnośląski Związek Hodowców Psów
- Dogs Of The World - Centralne Stowarzyszenie Hodowców Psów Rasowych "Dogs Of The World"
- DOMI - Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt - DOMI
- Domin - Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt "Domin"
- FHZR – Fanklub Hodowców Zwierząt Rasowych w Mysłowicach
- FOK - Federacja Organizacji Kynologicznych
- IDA - International Dog Breeders Association - Międzynarodowe Stowarzyszenie Hodowców Psów
- ISPiKR - Inowrocławskie Stowarzyszenie Psa i Kota Rasowego
- KHPR - Klub Hodowców Psa Rasowego
- KHRPiK - Klub Hodowców Rasowych Psów i Kotów
- KHRPiK "Pies i Kot" - Klub Hodowców Rasowych Psów i Kotów "Pies i Kot"
- KHRON - Klub Hodowców Rasy Owczarek Niemiecki
- Klub Yorka
- OKMP – Otyński Klub Miłośników Psów
- ON Fan Club - Fan Club Owczarka Niemieckiego
- OSHPiKR - Ogólnopolskie Stowarzyszenie Hodowców Psów i Kotów Rasowych "Cztery Łapy"
- OSHPR - Ogólnopolskie Stowarzyszenie Hodowców Psów Rasowych "Kennel Union"
- OSPiK - Ogólnopolskie Stowarzyszenie Psa I Kota "Rodowodowy Pupil"
- OSPiKR - Ogólnokrajowe Stowarzyszenie Psa i Kota Rasowego "Protection"
- OSPPiKR - Ogólnokrajowe Stowarzyszenie Przyjaciół Psa i Kota Rasowego
- OSPR Kennel Club - Ogólnopolskie Stowarzyszenie Psa Rasowego "Kennel Club"
- PETRUS – Stowarzyszenie Psów i Kotów Rasowych Polskie Porozumienie Kynologiczne
- PFK - Polska Federacja Kynologiczna
- PKK - Polski Klub Kynologiczny
- PKMPR - Polski Klub Miłośników Psów Rasowych
- PKPR-PZK - Polski Klub Psa Rasowego - Polski Związek Kynologiczny
- PPK - Polskie Porozumienie Kynologiczne
- PSHPiKR - Profesjonalne Stowarzyszenie Hodowców Psów i Kotów Rasowych
- PSPP - Polskie Stowarzyszenie Psa Przyjaciela
- PUK - Polska Unia Kynologiczna
- PZPiKR - Polski Związek Psa i Kota Rasowego
- SHiPPR - Stowarzyszenie Hodowców i Przyjaciół Psów Rasowych
- SHiMPR "Golden" - Stowarzyszenie Hodowców i Miłośników Psów Rasowych "Golden"
- SHPiK - Stowarzyszenie Hodowców Psów i Kotów "Dog & Cat"
- SHPiKR - Stowarzyszenie Hodowców Psów i Kotów Rasowych
- SHPiKR "Max" – Stowarzyszenie Hodowców Psów i Kotów Rasowych „Max”
- SHPR - Stowarzyszenie Hodowców Psów Rasowych
- SHPR „As” – Stowarzyszenie Hodowców Psów Rasowych „As”
- SHPR "Happy Dog"- Stowarzyszenie Hodowców Psów Rasowych "Happy Dog"
- SHPR "Varius Canis" - Stowarzyszenie Hodowców Psów Rasowych "Varius Canis"
- SHPRMiD - Stowarzyszenie Hodowców Psów Rasowych Małych i Dużych
- SHRPiK - Stowarzyszenie Hodowców Rasowych Psów i Kotów
- SHZR "Pies i Kot" - Stowarzyszenie Hodowców Zwierząt Rasowych "Pies i Kot"
- SKHP - Stowarzyszenie Klub Hodowców Psów
- SKPiKR OOS - Stowarzyszenie Klub Psa i Kota Rasowego Ogólnokrajowa Organizacja Społeczna
- SMHPR OOS - Stowarzyszenie Miłośników Hodowców Psa Rasowego Ogólnokrajowa Organizacja Społeczna
- SMiHP - Stowarzyszenie Miłośników i Hodowców Psów "Klub Little Dog"
- SMiHPMR - Stowarzyszenie Miłośników i Hodowców Psów Małych Ras "Fafik"
- SMiHPiKMR - Stowarzyszenie Miłośników i Hodowców Psów i Kotów Małych Ras "Little Dog"
- SMiHPiKR - Stowarzyszenie Miłośników i Hodowców Psów i Kotów Rasowych
- SMZR - Stowarzyszenie Miłośników Zwierząt Rasowych
- SPCMZ - Stowarzyszenie Polskie Centrum Miłośników Zwierząt
- SPPR - Stowarzyszenie Przyjaciół Psów Rasowych
- SWHPR - Stowarzyszenie Wielkopolskich Hodowców Psów Rasowych
- SWKiPR - Stowarzyszenie Właścicieli Kotów i Psów Rasowych
- SWPiKR "Lovers" – Stowarzyszenie Właścicieli Psów i Kotów Rasowych „Lovers”
- SWWZR – Stowarzyszenie Wspierające Właścicieli Zwierząt Rasowych
- WSHPR - Wielkopolskie Stowarzyszenie Psów Rasowych (dawniej: Stowarzyszenie Czworonożni Przyjaciele)
- ZHPiKR - Związek Hodowców Psów i Kotów Rasowych
- ZHPR - Związek Hodowców Psów Rasowych
- ZK.PL - Związek Kynologiczny PL (Nie mylić ze Związek Kynologiczny w Polsce)
- ZMPiKR - Związek Miłośników Psów i Kotów Rasowych
- ZPR - Związek Psów Rasowych
- ZWPR - Związek Właścicieli Psów Rasowych
A na dokładkę, aby zamknąć listę, oto kilka stowarzyszeń sprofilowanych wyłącznie na hodowle kotów:
- KMKB - Klub Miłośników Kota Brytyjskiego "Carroll
- SHKB - Stowarzyszenie Hodowców Kotów Brytyjskich
- SKD - Stowarzyszenie Kota Domowego
- ZHK – Związek Hodowców Kotów z Wieliczki
Niektóre z tych stowarzyszeń, związków i klubów, w wyniku nieodpartego pragnienia podwyższania swojej rangi po linii najmniejszego oporu, wstąpiło np. do Polskiego Porozumienia Kynologicznego (PPK) - kolejnego tworu quazi-kynologicznego, powstałego 5 kwietnia 2016r., którego nazwa maluje nam wręcz przed oczami ordery, certyfikaty i zasługi. Nic bardziej mylnego. PPK samo kreuje się na konkurencję dla ZKwP. A wiemy nie od dziś, że dobry marketing ma siłę i potrafi laika nie tylko onieśmielić ale też rozkochać w sobie. Czytając o PPK na ich własnej stronie, oraz ich własne wpisy w social mediach, można jedynie pogratulować im dobrego pijarowca. Ale niczego więcej. A już na pewno nie kopiowania oficjalnych rozporządzeń ZKwP by sobie siebie w nie wkleić... Inną podobną organizacją jest FOK (Federacja Organizacji Kynologicznych). Ale to już temat na oddzielny wpis.
Ale żeby nie było nudno i żeby rangę nadal podwyższać, wszak konkurencja po 2012 roku jest dość spora i wciąż rośnie, to Polskie Porozumienie Kynologiczne wstąpiło do World Kennel Union (WKU), założonego w 2012 roku przez Igora Sulimowa z Ukrainy. Wszystkie stowarzyszenia zarejestrowane w PPK, nie omieszkały oczywiście się tą wybitną zasługą pochwalić. Nieważne, że nikt nie zna, nie kojarzy i od razu przywołuje w myślach Wojskową Komendę Uzupełnień. Ważne, że zagraniczne, brzmi dumnie i ma logo ze złotym wieńcem oraz wstążką.
Proszę więc nie sugerować się przynależeniem danej hodowli do jakiegoś stowarzyszenia, które z kolei przynależy do jakiegoś związku, a związek ten do klubów zagranicznych. To pięknie wyglądający łańcuszek, którego fundamentem są po prostu korzyści finansowe i nic więcej. Wartości tyle ile...kot napłakał. A podkreślana na każdym kroku rzetelność, dbałość, troska, rasowość, profesjonalizm oraz inne synonimy, które niczym lawa z wulkanu kipią ze stron www, to bujda na resorach. Nie bójmy się tego powiedzieć.
Szerzej o tym, dlaczego tych miejsc należy unikać i nie kupować psów z hodowli w nich zrzeszonych - już wkrótce, w następnym wpisie. Sukcesywnie i małymi krokami, pod lupą będzie na tej stronie każda z wymienionych organizacji. A naprawdę jest o czym pisać.
Jeśli ktoś z Was zna stowarzyszenie tego typu i nie ma go na liście, proszę o komentarz lub wiadomość na Świadomy Zakup Psa.
Szerzej o tym, dlaczego tych miejsc należy unikać i nie kupować psów z hodowli w nich zrzeszonych - już wkrótce, w następnym wpisie. Sukcesywnie i małymi krokami, pod lupą będzie na tej stronie każda z wymienionych organizacji. A naprawdę jest o czym pisać.
Jeśli ktoś z Was zna stowarzyszenie tego typu i nie ma go na liście, proszę o komentarz lub wiadomość na Świadomy Zakup Psa.
Karolina Kwiatkowska
Redaktor Naczelny
Świadomy Zakup Psa
Świadomy Zakup Psa
Bardzo dobry wpis! Z niecierpliwością będę czekał na opis "stowarzyszenia" Collar Club bo niestety miałem "przyjemność" "posiadania" pieska spod tego szyldu... Nazwy "hodowli" póki co nie podam
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa! Publikacja na temat tego stowarzyszenia na pewno się pojawi.
UsuńJeszcze zkwp w sądzie zarejestrowane jako stowarzyszenie
Usuńto po co kupiłeś psa z Collar Clubu a nie z ZKwP? Bo taniej było?
UsuńNie każdy ma od razu świadomość. Uczymy się na błędach bo jesteśmy tylko ludźmi
UsuńHehehe. Nie sprzedają się wam psy po 4000 za sztukę?
UsuńBiznes słabo się kręci?
Dalej, szukajcie frajerów którzy za psa wam zapłacą 3 lub 5 razy tyle co rozsądna cena.
Cwaniaki!
Przecież im chodzi ,aby mieli monopol.Beda mieli maszynkę do robienia kasy,wiele psów z innych hodowli jest ładniejszych.A może u nich w związku niema patologii?Dążą aby ich psy kosztowały majatek.Jestem ciekawa kto kupi psa za 10000 ,bo ma FCI.Grono ludzi kupujących,chce mieć zwierzaka ,a papier ma gdzieś.
UsuńZgadzam się chcą mieć monopol, żeby sprzedawać swoje psy za kolosalne kwoty, ale najgorsi są ci ludzie, którzy szukają rasowego psa za darmo i wrzeszczą Nie Kupuj! Adoptuj! Nie pójdzie takie coś do schroniska żeby zaadoptować kundelka i dać mu dom, tylko szuka rasowego za darmo, chętnie też ukradnie komuś rasowego psa, żeby tylko mieć za darmo. Nie ważne, że rasowiec chory do tego stopnia, ze ledwo co dycha, że z robalami, zaświerzbiony i się drapie jakby go stado pcheł oblazło, że ma zdeformowane uszy od świerzbowca i tasiemiec mu z tyłka wyłazi, najważniejsze jest , że był za darmo - taką mamy jeszcze patologię. No przecież zdrowego, zadbanego rasowego psa nikt nie odda za darmo, więc patologia kradnie albo szuka chorego i później wrzeszczy - jaka ta rasa chorowita jest! Ile to już kasy poszło na leczenie!
Usuńsam jesteś kundlem
UsuńRadzę się Pani troszkę dokształcić, bo to wszystko co Pani pisze, dodatkowo podając taką listę jak to Pani nazywa "czarną listę" wszystko podchodzi pod zniesławienie oraz zbiorowy pozew a za to nawet grozi karą grzywny czy pozbawienia wolności.. radzę się troszkę dokształcić!
UsuńŚwietnie tak komentować inne dobre zwiazki czy stowarzyszenia.. na piedestale stawiać ZKWP czy sam znaczek FCI. Była tam Pani wie jak traktują zwierzęta?? Chore jak można było dopuścić tak niedopracowany artykuł, co to za redakcja ??! Śmiechu warte. Śmiech na sali..
Również uważam że to bzdury. Głupotą jest pchać wszystkich do jednego worka... Kiedyś chciałem kupić sobie bernardyna okej FCI będzie śliczny pojechałem obejrzeć szczeniaka cena blisko 4tys. Suka ledwo chodzi psy śpią w szopkach dla kur, szczeniaki chyba pierwszy raz biegały bo chodziły jakby były pijane, próbowały biegać lecz nie udawało im się poza tym dysplazja jak się patrzy. Pojechałem 30km dalej bernardyn z"pseudo hodowli" suczka ma wybieg ocieplony "domek" szczeniaki biegają mają grube kości są puchate cudowne suka masywna taka jak ma być a nie FCI giewno. Cena 1400 wzięliśmy pieska wyrósł ogromny piękny bernardyn porównanie z FCI psem niedaleko mnie mój jest o połowę większy. Nie każdy "pseudo hodowca" traktuje pieski tak jak ty to opisałas/opisałeś nie każdy kryje suczki czym popadnie. Mam też szpice miniaturowe.... Mam szczeniaki z pseudo hodowli te wasze FCI się umywają i są śmiechu warte oczywiście nie wszystkie niektóre za 15tys są coś warte ale za 8tys też można kupić FCI giewno a moje a moje wyglądają jak te za 15 a kosztują 7
UsuńKtos tu jest nie na bierząco- ceny psów z pseudo często przewyższają ceny psów z ZKwP. To trzeba byc geniuszem ,żeby za kundelka płacić po kilka tysięcy
UsuńCo to za stek totalnych bzdur?! Ludzie, czy Wy wiecie, ile kosztuje odchowanie rodziców, a potem samych szczeniąt z ZKwP?! ,,Maszynki do robienia kasy", ,,kolosalne kwoty", kto Wam takich bzdur do głów nakładł?! Samo zgłoszenie psa na wystawę kosztuje do 200 zł, a żeby w ogóle można było go rozmnażać, musi on być na co najmniej kilku i dostać oceny m.in. bardzo dobre, bo w ZKwP, w przeciwieństwie do Waszych podwórkowych ,,hodowli", w których nikogo nie obchodzi zdrowie psów, trzeba udowodnić, że pies jest np. dobrej budowy, która nie będzie przyczyną wad i cierpienia na starość. Do każdej wystawy pies musi być odpowiednio przygotowany, wytrymowany/ostrzyżony, trzeba pokonać nieraz wiele km, żeby się na nią dostać. Rodowód kosztuje, składki członkowskie kosztują, karta krycia kosztuje, samo krycie kosztuje ok. 2 tys. zł, opieka nad ciężarną suką, metryki, odrobaczanie szczeniąt, szczepienia...O tym, że suka nie może być w ciąży częściej niż raz w roku chyba nie muszę wspominać. Pisząc o ,,maszynkach do robienia kasy" nie ośmieszacie ZKwP, tylko pokazujecie niewiedzę. Pomnóżcie sobie te 4 tys. zł przez np. 5 szczeniąt, odejmijcie kilkutysięczne koszty i wyjdzie Wam roczna ,,góra" pieniędzy.
UsuńTa jasne chcesz adresy tych hodowli związkowych, gdzie suki rozmnażane są co cieczka? Jedna cieczka to szczeniaki w związku a druga cieczka to szczeniaki w innym stowarzyszeniu. Byliśmy niedawno w takiej hodowli związkowej, w jednym kojcu były szczeniaki z metrykami zkwp a w drugim kojcu ze stowarzyszenia z leginowa. Były też podrośnięte szczeniaki związkowe powyżej pół roku i od tej samej mamusi były szczeniaki 7 tygodni z innego stowarzyszenia. W każdym stowarzyszeniu trzeba płacić składki, za rodowód, za metryki, karty krycia, odrobaczać i szczepić szczeniaki. Nigdzie nie ma nic za darmo, a jeśli chodzi o zdrowie psów to jedynie weterynarz ma uprawnienia do wydawania opinii na temat zdrowia psa a nie jakiś pan, który zrobił się sędzią kynologicznym i danego psa widzi pierwszy raz na oczy. Przecież taki sędzia nie ma rentgena w oczach, nie ma nawet stetoskopu czy termometru, żeby zmierzyć psu temperaturę albo go osłuchać, ani nie może zrobić żadnych badań na wystawie.
UsuńNie kupować bez umowy kupna sprzedaży bez znaczenia jakie stowarzyszenie czy ZKwP czy inne bo jest duże ryzyko że nieuczciwy hodowca wciśnie nam chorego szczeniaka albo z poważną wadą i taki szczeniak nie przeżyje w nowym domu. Każdy szczeniak rasowy musi być zaczipowany a hodowca powinien podpisać umowę kupna sprzedaży. W umowie musi być wpisany numer czipa szczeniaka. Jeśli hodowca nie chce podpisać umowy to nie kupujemy u niego. Uwaga na umowy gdzie jest zapis wykluczenia rękojmi - takiej umowy nie podpisujemy i nie kupujemy.
UsuńJeszcze jest sławne PPK: Polskie Porozumienie Kynologiczne.
OdpowiedzUsuńTak, o tym jest wzmianka, ale to trochę inne stowarzyszenie, ponieważ zrzesza... stowarzyszenia. Jest to na tyle ciekawy twór "kynologiczny", że należy mu się szczególna uwaga, czyli pełna, oddzielna publikacja. I takowa będzie.
UsuńPPK się boicie ? No tak prezes zmiecie was szybciej niż wypowiecie słowo ... Przepraszam...
UsuńJuż jest na liście przecież. Napisaliśmy, że należy mu się szczególna uwaga, bo zrzesza inne stowarzyszenia, więc... JEST O CZYM PISAĆ .
UsuńJest jeszcze kennel club :(
OdpowiedzUsuńKennel Club jest na liście, ale pod pełną nazwą - OSPR Kennel Club.
UsuńChciałam kupić China Japońskiego z FCI . Pani (Sędzia międzynarodowy FCI) pod Opolem ma fabrykę psów. Chinka nawet nie umiała chodzić w wieku 10 tygodni. Zapewne chodziła po dywanach :) Obok domu wielka stajnia i jeden jedyny skowyt psów FCI. Tych jedynych, za które warto zapłacić. To jest masakra .
Usuńpodaj adres tej hodowli na maila marta.sk44@o2.pl
UsuńJeszcze PZK - Polski związek kynologiczny.
OdpowiedzUsuńPo lini najmniejszego oporu, a nie naniejszej lini oporu :) a poza tym bardzo dobry artykuł
OdpowiedzUsuńJuż poprawione, dziękuję za czujność i miłe słowa!
UsuńJeżeli już o polskim języku - to powinno być po "linii"
UsuńI jeszcze bym dodała ZKWP radze sie przyjrzec hodowlom które pod płaszczykiem związku wypuszczaja słabe i chore zwierzeta o co sie dzieje w Zwiazku to moze lepiej nie pisac... . Rozmnażacie psy na potegę , bierzecie za to wielką kase a potem umywacie ręce . Bo przeciez to legalne . ...
OdpowiedzUsuńO tak! Co do ZKwP też mam wiele zastrzeżeń! Nie ma tam żadnej kontroli nad hodowlami, a rozmnażanie psów dających chore potomstwo jest na porządku dziennym.
UsuńWlasnie, a kto tam wreszcie kontrole zrobi? Tylko nie zapowiedziane? Przyklad: suka z rodowodem na gorzej, a w piwnicy trzy bez rodowodu...I takie to macie szczeniaki w uznanym zwiazku, ktory dba o rase, hehehe
Usuńżeby tylko 3, ale w zasranych i zaszczanych piwnicach związkowych hodowców to całe stada suk trzymane i do tego w klateczkach ustawionych jedna na drugiej żeby więcej się zmieściło
UsuńNie wiem co mam napisać. ..pseudo hodowlę wg niektórych stowarzyszeniowe utrzymują dużo lepsze standardy niż te z fci
UsuńJaki piękny zlot stowarzyszeniowych trolli. :D Was to z daleka można poznać.
UsuńZawsze to lepiej jest być stowarzyszeniowym trollem niż związkowym sadystą :D
UsuńNo tak, dla Was może hodowcy ZKwP to sadyści, bo wzór raju wg Was to trzymanie psów w szopie na własnych gównach i karmienie zlewkami.
UsuńZ własnych wieloletnich opserwacji.
UsuńNależalam kiedyś do FCI.
Wystawy były ustawione, układy między hodowcą a sędzią. Odpuściłem. Obecnie szukałam suczki chihuahua. Całe szczęście, że nie kupiłam u Pani z FCI, bo jak się okazało sprowadza pety, czyli psy z wadami i sprzedaje za grube pieniądze jako hodowlane.
Należę jeszcze do FPL, czyli koty. Proszę mi wierzyć, jest bardzo dużo hodowli z tym certyfikatem, które powinno się zamknąć. Zwyczajni oszuści, liczy się tylko kasa, warunki w jakich są trzymane i traktowane, to tragedia.
Tak się dzieje w FCI i FPL.
To nie przynależność, tylko świadczy o czystości rasy, zdrowiu zwierząt.
To zależy od nas samych w jaki sposób podchodzimy do hodowli, czy tylko dla kasy.
Anonimowy, jak sam trzymasz psy na gównach i karmisz zlewkami to jeszcze nie znaczy że każdy tak robi. Tu chodzi o sadystów związkowych którzy stosują chów klatkowy, szarpią psy i rzucają nimi przy strzyżeniu - był filmik w necie i nie wyskakuj więcej z tymi gównami oraz zlewkami, bo taki syf masz też w swoim cudownym związku.
UsuńHahahahaha, co za wierutne bzdury xD W ZKwP badanie genetyczne psów jest wymagane regulaminem, bez tego żaden szczeniak nie dostanie metryki, a każdy miot podlega obowiązkowej kontroli. Nikt , kto potrafi czytać nie nabierze się na tę tanią antyreklamę xD
UsuńHahahahaha, co za wierutne bzdury serwujesz wszystkim. W przeciwieństwie do ciebie miałam psy związkowe czyli z metrykami ZKwP, a później z rodowodami wyrobionymi również w ZKwP i żaden z tych psów nie miał badań genetycznych. Za to były afery, gdzie właściciel zakupionego psa z metryką ZKwP zaczął podejrzewać, że coś jest nie tak i chciał badań DNA, a hodowca go wyśmiał i się nie zgodził. Ciekawe dlaczego? Jeśli chodzi o przegląd hodowlany to już lepszy jest w innych stowarzyszeniach niż ZKwP, bo robi go weterynarz, a nie pani Genia, która liczy szczeniaki po tatuowaniu czy chipowaniu i dane wklepuje do kompa.
UsuńW ZKwP badanie genetyczne? a czego dotyczące? robią tylko zdjęcie, które nie świadczy o tym czy pies ma dysplazję, czy nie. Mam szczeniaka z polecanej hodowli ZKwP, bo właśnie zaufałam hodowcy, który tez jest zrzeszony i popytał w środowisku i wierzyliśmy, że wszystko będzie dobrze. Nasz pies ma najgorszą dysplazję, w kwietniu będzie miał robioną pierwszą protezę, potem jakby nadal źle funkcjonował, to będziemy musieli zrobić druga protezę. Oczywiście druga strona też się kwalifikuje do operacji. Znany ortopeda powiedział, że nawet gdybyśmy my robili cos nie tak, to nie ma opcji doprowadzić psa do takiego stanu. Ten pies urodził się kaleką. Od szczeniaka nie chciał chodzić na spacery, po schodach go znosiłam, przeszedł 100-300 metrów i wracalismy do domu. Myślałam, że jest leniwy. A on niestety bardzo cierpiał. Zgłosiliśmy się do hodowczyni, poprosiliśmy aby poinformowała innych właścicieli, bo miot miał 11 szczeniaków. Oczywiście przez dwa miesiące nikomu nie powiedziała. Sami znaleźliśmy 5 rodzeństwa, czwórka z niego ma już zdiagnozowaną dysplazję, jeden szczeniak jest już po zabiegach na obie strony, a docelowo też czeka go proteza na jedną stronę. Szczerze mam dość tego całego ZKwP. Jestem bardzo rozczarowana. Najbardziej tym, że hodowca powiedział, że powiadomi innych, a nikomu nic nie powiedział. Masakra
UsuńNiestety tak bywa, jesteśmy tylko ludźmi i mimo, że niektórzy starają się bardzo mieć jak najlepsze warunki dla piesków, a są niezarejestrowani w ZKwP i tak są nielegalną hodowlą. Wierzę, że nawet w tych nierejestrowanych są dobrzy ludzie dbający o psy , tak samo jak i w tych zarejestrowanych czasem patologia. Ale robią, to bo mają legalną hodowlę. Smutne to jest, ale mimo wszystko nie pochwalam tych wszystkich złych komentarzy o ZKwP, bo jednak to jest jedyna prawdziwa organizacja, a nie jakieś wymysły i stowarzyszenia. To jest żenujące, że ludzie tak oszukują innych , by sprzedać psa drożej, bo przecież tylko kasa się liczy. I tu i tu są dobrzy i źli hodowcy. Najważniejsze jest to, by po prostu te hodowle rozpoznawać kiedy już mamy z taką do czynienia. Nie będę oczyszczać tu imienia hodowli z FCI, które sprzedają chore zwierzęta, tylko dlatego bo są legalne. Każdy powinien profesjonalnie podejść do zakupu psa z ZKwP, bo jak już tu wspomniano są i peudohodowcy robiący na 2 czy 3 fronty albo po prostu też tacy, co źle się zajmują psami i zależy im tylko na zysku. Ludzie! I tu i tu są dobrzy lub źli. Wiem, że nie powinno tak być, ale mimo wszystko popieram ZKwP, bo to jest jedyna prawdziwa organizacja i z niej należy kupować psy. Aczkolwiek z uwagą i ze śledzeniem, czy wszystko jest jak należy. Niestety nie mamy wpływu na to, kto jak prowadzi hodowlę. :(
UsuńAnonimowy z 17 lutego co ty bredzisz człowieku? Jak nie wiesz to się dowiedz, poczytaj albo idź do prawnika i się więcej nie ośmieszaj publicznie, bo cie ktoś pozwie w końcu. ZKwP to takie samo stowarzyszenie jak i inne, a każde istniejące stowarzyszenie jest legalne i każda hodowla zarejestrowana w stowarzyszeniu jest legalna. Według twoich bredni to wychodzi na to, że tylko TOZ jest legalny, a reszta fundacji i stowarzyszeń ratujących zwierzęta są nielegalne, bo założone dużo później.
Usuńi jeszcze jedno anonimowy z 17 lutego, nikt nie będzie milczał o twoim ulubionym stowarzyszeniu, jeśli jest źle, bo ty tak chcesz i tobie się coś nie podoba. Każdy ma prawo mówić/pisać prawdę i nikomu nie zabronisz. Mi się nie podoba to co ty piszesz, bo kłamiesz i wprowadzasz ludzi w błąd, a na to są już paragrafy.
UsuńZastanawia mnie związek ZHPR?Czemu on się tutaj znalazl...mogę więcej inf
OdpowiedzUsuńPonieważ nie podlega pod FCI lub inny międzynarodowy związek kynologiczny (w tej kwestii jest rejonizacja, więc nasz teren i tak podlega pod FCI), który ustala standardy hodowli oraz wzorzec psa dla zrzeszonych członków. Oznacza to, że ZHPR ustala sobie sam swoje standardy, jak reszta takich stowarzyszeń. To oznacza psy nierasowe - w typie rasy lub co gorsze: jakieś niefortunne mixy i hybrydy, które krzyżowane są bez nadzoru kynologów i wymyślana jest im co rusz nowa nazwa. O ZHPR i tak pojawi się oddzielny wpis, więc proszę zaglądać, jeśli jest Pan/Pani zainteresowany /-a.
UsuńKOBIETO DOKSZTAŁĆ SIĘ A POTEM PISZ ARTYKUŁY ZHPR podlega pod światową organizację UCI wszystko co napisałaś podlega pod pozew zbiorowy o zniesławienie ,podważenie wiarygodności . Nie masz zielonego pojęcia o kynologii na świecie . Proszę odpowiedz czy ZKwP spełnia światowe standardy :
Usuń1 Potwierdza rodowód profilem DNA ?
2 Wymaga OBOWIĄZKOWO badań pod kontem chorób dziedzicznych?
3 Wymaga prześwietleń na stawy łokciowe ?
4 Eliminuje z hodowli psy o stopniu dysplaci D iC
I jeszcze mi odpowiedz jaką obecnie ma wiarygodność Stowarzyszenie z fikcyjnym zarządem ?
Na co poszło zdefraudowane 3,5 miliona złotych ?
I to jest ten spis? Pseudo bo nie podlega pod FCI? No to tutaj sami siebie oceniliście jaki to cudowny spis... O pożal się Boże.
UsuńTaa wszyscy źli tylko to co podlega pod FCI cudowne. Nieważne, że bród, smród, choroby i przekręty, ale FCI!!! Buhahaha
UsuńWarto dodać że nie każde FCI ma cudowne warunki tak samo jak nie każde pseudo z nie FCI ma źle warunki. Dlatego trzeba porządnie sprawdzać hodowle 😉
UsuńDokładnie świat FCI ZKwP wcale nie jest taki nieskazitelny ..ostatnimi czasy opinie się popsuły , kontrola jest żadna . Znam naprawdę świetne hodowle nie FCI i znam naprawdę straszne FCI które to przez jeden papier ze znaczkiem FCI dają sobie pozwolenie na okradanie ludzi na ogromne kwoty które wołają za psa który tak naprawdę nie powinien do FCI należeć
UsuńA co chociażby z ISDS?
OdpowiedzUsuńJakie jest rozwinięcie tego skrótu?
UsuńInternational Sheep - Dog Society, stowarzyszenie hoduje pasące bc. :) FCI uznaje ich rodowody, wielu hodowców także w ZKwP ma psy sprowadzone z ISDS.
UsuńPani Karolino, całą tą listę należy zgłosić Krajowej Administracji Skarbowej, żeby sprawdziła, czy czlonkowie tych stowarzyszeń płacą podatki za rozmnażanie i handlowanie psami. Oni brylują na portalach sprzedażowych, ogloszeniowych i mediach społecznościowych.
OdpowiedzUsuńWszystkich hodowców z ZkwP też należy zgłosić, żeby sprawdzono czy płacą podatki za rozmnażanie i handel psami za kosmiczne kwoty.
UsuńIwa@ Postaram się działać na ile tylko będę mogła. Dziękuję!
UsuńPrzy okazji proszę wyjaśnić na co poszło zdefraudowane w ZKwP 3.5 MILIONA ZŁ!!!
UsuńA gdzie Kennel Club.Czy nie ma bo sponsorują Straz dla Zwierzat i Pana Mateusza Jakuba J.
OdpowiedzUsuńKennel Club jest na liście. Dokładnie jako OSPR Kennel Club, bo to pełna, zarejestrowana nazwa.
UsuńDla Redakcji , ZHPR podlega pod międzynarodowy związek UCI założony w 1976 roku w Niemczech . Więc proszę się najpierw do informować A później wypisywać nieprawdę. Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńKobieta wo gule nie wie o czym pisze ktoś wyprał jej mózg wstąpiła do sekty ZKwP i wyznaje Guru FCI osoby omamione przez sektę nie są wstanie myśleć racjonalnie . Przekazują fanatycznie to co im wpojono . One już nie myślą samodzielnie . Oto jest tego najlepszy przykład na świecie jest wiele organizacji starszych o wyższym standardize niż to jej FCI. ZKwP ma zaburzoną strukturę prawna , dokumenty wydawane są bezprawnie . A na stronach ZKwP można przeczytać paradoksalną historię włamania się Zarządu do nieczynnego biura i wystraszenie pracowników . Jak Zarząd może włamywać się do własnego biura ? i Jak można wystraszyć pracowników w nieczynnym biurze to pozostanie ciekawostką
UsuńSlodkie pupile SWK I PR
OdpowiedzUsuńA co zrobić gdy już mamy psiaka z takiej hodowli nie chcą nam wydać rodowodu za który zapłaciliśmy a psiak ma już 7 miesięcy i kocham go całym sercem i nie wyobrażam sobie go oddać ale czuje się oszukana poprzez wszystkie kłamstwa którymi zostałam nakarmiona. ?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńKochać, rozpieszczać i jeszcze raz kochać psiaka. Nie żałować i tak nic nie wartego rodowodu, szkoda nerwów i zdrowia.
UsuńA teraz jak już Pani wiedza jest większa to przekazywać ją znajomym którzy planują zakup psiaka.
Swiadomy zakup to chyba ktos nie do konca rozumie co to jest . . Do groma mozna sie naciac i to niezle w tym calym ZKWP , i to nie za kilkaset zlotych ale za kilka tysiecy ! Ludzie opanujcie sie ,! W innych krajach tez dziala kilka stowaryzszen i nikt takich cyrkow nie robi , a tu juz to nudne sie stalo , zwyczajnie nudne , Jak tak mozna ! Ludzie nie sa glupi dobrze wiedza co to ZKWP a szykanowac inne stowarzyszenia jest nieladnie i nie na miejscu.
OdpowiedzUsuńNikt nie szykanuje. Sami się szykanujecie tym, na co pozwalacie zrzeszonym hodowcom. Wymyśliliście sobie sposób na biznes, a żadnej pasji i troski o żywe zwierzęta nie ma. Gdyby wszystko było jak trzeba, gdyby psy były traktowane z godnością, gdyby odbywały się kontrole i gdybyście nie rozmnażali psów jak leci, łącząc ze sobą np. pudli i mopsów, to prawdopodobnie nikt by się nawet nie czepiał, że te stowarzyszenia nie są FCI. Gdyby Wasza idea miała naprawdę sens i pokazywała coś lepszego, lepsze rozwiązania hodowlane, to nie byłoby czarnej listy. Ale Wy jesteście niestety biznesmenami i większość z Was nie wie co to kynologia.
UsuńJak nikt nie szykanuje? Wystarczy przyjrzeć się forum, gdzie jak tylko ktoś powie, że jest z innej organizacji niż ZKwP to od razu jest blokowany. Bardzo nieładnie, że członkowie ZKwP tak najeżdżają na innych, a jak wyjdzie na jaw, albo kto napisze, że ma problem z hodowlą ZKwP to od razu jest cisza i pisanie, że w tej sprawie nie będzie zabierało się głosu. Jesteście niesprawiedliwi i najwyższy czas zrobić z tym porządek i żeby inni dowiedzieli się co dzieje się w ZKwP, że wcale nie jest tak kolorowo jak kto opisujecie. Kupując psa za kilka tysięcy można się bardzo naciąć.
UsuńI to jeszcze jak bardzo
UsuńI jeszcze bym dodała ZKWP radze sie przyjrzec hodowlom które pod płaszczykiem związku wypuszczaja słabe i chore zwierzeta o co sie dzieje w Zwiazku to moze lepiej nie pisac... . Rozmnażacie psy na potegę , bierzecie za to wielka kasę,o bo przeciez to legalne ...
OdpowiedzUsuńTu skopiowałam wypowiedź mojego przedmówcy, z którym całkowicie się zgadzam. Miałam takie "cudo" z zagranicznej, renomowanej hodowli, kupiłam za ciężkie dewizy i..."najgorszy wypłosz" ze schroniska byłby więcej wart.
Śmiech na sali. Wszystkie hodowle, które nie są zarejestrowane w ZKwP są złe. ;) Merytoryka jak za PRL.
OdpowiedzUsuńŚmiech na sali to cała ta banda rozmnażakąca psy i koty dla kasy,,a druga strona to ci, dla których to robią. Proszę przeczytać wpis i komentarze redakcji ze zrozumieniem, bo z tego jasno wynika, że ZKwP ma swoje za uszami.
UsuńOj ZKwP to dopiero ma za uszami, jak nie sadyści to krętacze. W swoim życiu mieliśmy kilka psów zakupionych w renomowanych hodowlach ZkwP i każdy po zakupie okazał się chory, a ten z najbardziej renomowanej hodowli, bo po inter championach i multi championach po kilku latach okazał się kundlem, bo wyszły na jaw przekręty wybitnego hodowcy, który stosował naturalne krycie martwym reproduktorem. Nigdy więcej nie kupię psa z ZKwP.
UsuńDo Anonimów. Brakuje Państwu ewidentnie danych z pierwszej ręki. Ponad 80% interwencji w celu ratowania psów z dramatycznych warunków, odbywa się właśnie w takich miejscach oraz tych już zupełnie niezrzeszonych z nikim. Interwencje ZKwP to około 15%. Patologia jest wszędzie, ale mamy czarno na białym gdzie jest jej więcej i dlaczego. To bardzo proste do zrozumienia i Państwo to na pewno rozumieją, tylko nie chcą tego zaakceptować.
UsuńJakiś dowód na to prosimy, jakie hodowle i z których stowarzyszeń miały odebrane interwencyjnie psy, bo panowały dramatyczne warunki, bo jak na razie to głośno jest właśnie o ZkwP, co chwilę jakaś afera wybucha
UsuńTak rozumiemy szanowna Redakcjo, rozumiemy wszystko doskonale, ale w tym całym ZKwP jest znacznie więcej patologii niż tylko 15%. Za mało interwencji było, bo jeden drugiego kryje, a Wy to promujecie. Jak już zostały odebrane psy przykładowo z takiej hodowli z Kennel Clubu, bo szczeniaki w klatce siedziały to i powinny być odebrane psy z hodowli związkowych oraz innych stowarzyszeń, gdzie szczeniaki w klatkach siedzą, albo psy w kojcach są pozamykane. No tak by było sprawiedliwie, a nie jednym odbierają za klatki, a innych się promuje za tą patologie
UsuńNapiszę coś bo aż się we mnie gotuje w środku jak czytam takie wpisy. Mój chłopak 10 lat temu z rodzicami kupili pieknego psa z JEDYNEJ UZNAWANEJ HODOWLI FCI - pies po roku stracil wzork najpierw w jednym oku, pojechali z nim na operacje BARDZO DROGĄ kilka tys zł i nie pomogla nic, pies 2 lata pozniej stracil rowniez wzrok w drugim oku. Dziś ma 14 lat, i gdyby nie to że trafił na wspaniałych ludzi, Bóg jeden wie gdzie byłby teraz.. Jest kochany i dba sie o niego tak jak o zdrowego psa, a zapłacone było jak za używany samochód dobrych standardów w PL.
OdpowiedzUsuńDo czego dążę: Większość ludzi w Polsce i w ogóle, chcą posiadać psy do życia rodzinnego, wyjśc z nimi na spacer, poprzytulać, dbać o nie jak o członków rodziny. Tacy pracujący od pon-pt po 8-9h dziennie ludzie mają wbite na jakieś jeżdzenie po wystawach, wernisażach i innych hodowlanych głupotach wymyślonych tylko przez fanatyków hodowli. Dlaczego więc tacy ludzie mają płacić za psy ponad 6 -10 tysięcy skoro nie interesują ich wystawy ani prestiże ? Związki często również posiadają wszelkie badania i inne dokumenty mówiące o zdrowiu danego psa ale i tak jeśli zwierze ma zachorować to ZACHORUJE i nie ma tu znaczenia czy jest z FCI i nie jest. I błagam przestańcie się tym argumentem posługiwać bo pies mojego chłopaka jest przykładem że ten argument nie ma podstaw bytu. Pod koniec roku planuje zakup Pudla. Rozmawiałam już z wieloma przedstawicielami i FCI i związków i wiecie co? Nigdy nikt mnie tak z góry nie traktował i odpowiadał zdawkowo jak przedstawiciele tej wielce jednej i jedynej poprawnej organizacji :) Naprawdę zraża ro potencjalnych kupujących dlatego nie dziwcie się moi drodzy, że ludzie wybierają inne hodowle nie zawsze z przydomkiem FCI, tylko takie gdzie widać miłość do zwierząt i PASJE dzielenia się informacjami o rasie, o szczeniakach, historii itp...
Tak się złotem malujecie a sami spojrzcie ile jest związków, a będzie coraz więcej! Nic na to nie poradzicie. A takimi postami jak ten tylko jeszcze bardziej pokazujecie podejście do ludzi, a raczej jego całkowity brak... :) oraz brak szacunku do kupujących i innych hodowców którzy nie należą do FCI :D
Wszędzie się bronicie, tylko szkoda, że są to wypowiedzi tylko głównie osob zrzeszonych w tych stowarzyszeniach a nie zwykłych ludzi. Najmniejszy pies szczeka najgłośniej i tu się zgadzam a najlepszą obroną jest atak.
Dlaczego nie ma takich postów od ludzi ze związków skierowanych do hodowców FCI??? Ponieważ Ci ludzie wiedzą, żę jak człowiek zadzwoni, zapyta, to hodowla obroni się sama i tego typu REKLAM ( xD ) nie potrzebuje :)
Statystyczny człowiek z Polsce zarabia netto 2 tysiace zł, jeśli jest para mają 4tyś. Po odliczeniu kosztów życia, jeśli posiadają chociaż jedno dziecko zostaje im średnio tysiąc zł (!!!!) Powiedzcie mi zatem JEDYNI PRAWDZIWI czy poważnie myślicie iż statystyczna rodzina kupi od was psa za 10 tysięcy zł bez ŻADNEJ gwarancji, że pies po roku nie straci wzroku? Jeśli w to wierzycie to oszukujcie się i twórzcie takie posty dalej. Powodzenia.
Ja psa kupię z hodowli gdzie człowieka traktuje się jak równego sobie i rozumie zasady gospodarki panującej w kraju, a nie jest się oderwanym od rzeczywistości i uważa się za kogoś lepszego od innych bo ma się trzy literki w jakimś dokumencie zakupu... błagam bądźmy poważni.
Wszyscy. Narzekają na inne stowarzyszenia a nie patrzą. Na swoje. Jedziesz na wystawę. FCI. I co i nie wygrasz taka jest prawda wszystko z góry jest ustalone kto ma które miejsce jak nie dasz łapówki to nie ma szans na co kolwiek a potem sprzedają. Psy po 5-10 tys. I są potem. Jaja ze pies ma dysplazje albo inne choroby .
UsuńAle z Was debile.
UsuńNa wystawach FCI nie ma w 99% nagród poza workiem karmy.
Ale jasne, łapówki żeby wygrać worek karmy. :D
Czy to za ten tytuł, na który przeciętny kupujący nawet nie zwraca uwagi?
Haha, zajmijcie się nie wiem - rtęcią w szczepionkach czy czymś choć odrobinę mniej fantastycznym, bo to widzę taki poziom.
Haha widzę, że ktoś tu się musi doszkolić, również w pisowni i w kulturze wypowiadania się.
UsuńWorek karmy - dobre. Dlaczego od razu ktoś nie powie, że chodzi o możliwość, żeby pies czy suka był/a psem hodowlanym. O to chodzi w łapówkach wystaw, bo bez pierwszego miejsca nie ma psa do hodowli.
Dla niewtajemniczonych, żeby pies był reproduktorem lub suką hodowlaną musi na wystawach zajmować pierwsze miejsca.
Ot i cała prawda łapówek.
Dlatego psy, które w ogóle nie powinny brać udziału w wystawie nagle wygrywają.
Potem taka hodowla jest pseudohodowlą nie do ruszenia, bo należy do ZKwP.
Kto chce kupić psa czy kota z dobrej hodowli to trzeba się osobiście udać do hodowcy i ocenić warunki.
Na wystawach to wygrywają psy po znajomości no i jeszcze wygrana może zależeć od gustu sędziego. Tak od gustu sędziego, bo na jednej wystawie wygra pies x a pies y będzie ostatni, bo ten sędszia gustuje w psach typu x, a na kolejnej wystawie, gdzie będzie sędziować ktoś inny wygra pies y, a pies x będzie ostatni, bo ten sędzia gustuje w psach typu y. Tak to wygląda hahaha, jeździłam ze swoimi psami na wystawy przez wiele lat, więc wiem
UsuńPiszesz kompletne bzdury, pies nie musi zająć pierwszego miejsca na wystawie, żeby być hodowlany, warunki są zupełnie inne. Do stowarzyszeń to uciekają pseuduchy, którym za drogo i za niewygodnie spełnić wszystkie wymagania, badać psy i brać odpowiedzialność. Wymyślasz jakieś łapówki za nieistotne totalnie miejsce na wystawie a sam mnożysz w jakiejś szopie pieski z rodowodami wydawanymi na zasadzie "daję w łapę - dostaję papier".
UsuńCzyli tak samo jak w ZKwP - daję w łapę - dostaję papier. Za darmo w ZKwP żaden pies /szczeniak nie dostanie metryki/rodowodu. Za ten papier trzeba zapłacić w każdym stowarzyszeniu.
UsuńSprzedam Pralkę
OdpowiedzUsuńSMHPR albo SMHPR OOS, proszę dopisać, pan prezes ma wiele za uszami, między innymi toczy się wobec niego postępowanie karne o znęcanie się nad zwierzętami.
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/pogotowiedlazwierzat/videos/2041691032589520/
UsuńA gdzie Klub Yorka, czy KZK Krajowy Związek Kynologiczny, który obecnie nie jest członkiem żadnej organizacji międzynarodowej, kolejne stowarzyszenie gdzie szemrana postać prezes założycielki, wraca po licznych aferach, jak bumerang , w różnych konfiguracjach, obecnie sędziego kynologicznego i przewodniczącej komisji hodowlanej w KZK .jeździ na wystawy ZKwP, wystawia psa, jak to się ma do regulaminów ZKwP.
OdpowiedzUsuńZnam hodowców z ZKwP którzy mają zarejestrowane hodowle w innych stowarzyszeniach i te same suki rodzą szczeniaki co pół roku, raz szczeniaki idą z hodowli ZKwP, a za pół roku z innego stowarzyszenia.
Usuńweźmie się ktoś za to krętactwo?
UsuńKKwP, CKwP
OdpowiedzUsuńLKHPU
OdpowiedzUsuńJakie jest rozwinięcie tego skrótu?
UsuńLubelski Klub Hodowców Psów Rasowych i Użytkowych, ale w ogłoszeniach sami podają różnie, od LKHPRU, po LKHPU i LKHPRiU
UsuńTo jest promocja pseuduchów z ZKwP bo im psy nie idą. A kto normalny kupi za kosmiczną kwotę psa z wątpliwym pochodzeniem, którego trzeba będzie leczyć przez całe życie? Dla mnie ZkwP to pseudo
OdpowiedzUsuńPrzecież te niby-kynologiczne nowotwory (Stowarzyszenia Burka i Kocurka) nieraz więcej wołają za szczeniaka niż hodowle ZKwP... wątpliwe pochodzenie to mają wasze pieski z rodowodem z domowej drukarki. :D Widać po komentarzach pod artykułem, że stowarzyszonka tyłek piecze.
Usuńa rodowody ciemnej masy związkowej czyli stowarzyszenia które powstało wcześniej to nie są drukowane? Pewnie stworzone przez siły wyższe hahahahahaha. Zabawni jesteście związkowcy, a burka to sobie poszukaj w związkowej hodowli. Znajdziesz dużo tych burków, gdy tylko zrobisz psom badania DNA
UsuńNa pierwszym miejscu tej listy powinno być ZkwP - najgorsze stowarzyszenie, zawistni ludzie bez serca, gdzie konkurencji potrafią otruć psa.
OdpowiedzUsuńTak robią tylko świnie, a nie prawdziwi hodowcy. W pseudohowlach jest syf, ale są i dobre , staranne hodowle bo ludzie robią coś z pasji. Tak jak i w ZKwP masz patologię, bo nie da się tego do końca kontrolować. ZKwP jest w większości w porządku, co nie znaczy, że nie ma też pseudo-ludzi. Niestety, a już ważne czy ktoś jest w związku czy w jakimś fikcyjnym stowarzyszeniu, jeśli psy źle traktują to te hodowle w obu wypadkach to pseuduchy.
UsuńO jakim fikcyjnym stowarzyszeniu bredzisz? Fikcyjny znaczy nieistniejący. Jeśli stowarzyszenie jest prawnie założone i działa to jest istniejące, prawdziwe, a nie fikcyjne. Nie używaj więcej słów, których znaczenia nie rozumiesz. Może sam/a jesteś fikcyjny/a i nie istniejesz?
UsuńOj zapomnieliście jeszcze o jednym stowarzyszeniu, gdzie są zrzeszone najlepsze hodowle, które mają super warunki dla swoich psów i piękne, zdrowe psy. Szukajcie
OdpowiedzUsuńa jakie to ma znaczenie gdzie hodowla przynależy?
OdpowiedzUsuńZgodnie z prawem hodowla musi być zarejestrowana w stowarzyszeniu.
Nie ma obowiązku ani przymusu rejestracji hodowli w jakimś ZKwP.
Każdy hodowca ma prawo sobie wybrać stowarzyszenie do którego będzie przynależeć jego hodowla.
Czasy komuny, gdzie było tylko jedno stowarzyszenie ZKwP już dawno się skończyły, więc proszę się obudzić ze snu zimowego.
Dla ciekawostki dodam, że przed ZKwP były jeszcze inne stowarzyszenia zrzeszające hodowle psów i wtedy to ZKwP było dla nich czarną owcą.
Każdy wie, że chodzi o kasę. Im więcej hodowli zrzeszonych w stowarzyszeniu tym więcej kasy wpływa za składki, metryki, rodowody itd.
To całe ZkwP chętnie by przyjęło w swoje szeregi hodowców z innych stowarzyszeń, nawet tych najgorszych, którzy psy trzymają w skandalicznych warunkach i pewnie jeszcze by ich bronili w razie wpadki, a organizacje prozwierzęce wyzywaliby od złodziei.
No jakby nie patrzył to tylko do hodowli z ZkwP wchodzili w maskach przeciwgazowych bo był taki smród w zasranej od lat piwnicy że szło się udusić i to była wybitna hodowla polecana przez innych hodowców tego stowarzyszenia a szczeniaki sprzedawane po kilka tysięcy złotych.
OdpowiedzUsuńOj zaraz stworzymy czarną listę hodowli z ZkwP i będzie ona tak długa, że końca nie będzie.
OdpowiedzUsuńNa tej liście będą wszystkie hodowle cudownego stowarzyszenia, gdzie psy mają złe warunki bytowania czyli budy, klatki, kojce, gdzie są rozmnażane oraz sprzedawane chore, zaniedbane psy i hodowcy nie biorą za to odpowiedzialności oraz te hodowle które mają zarejestrowane te same psy i suki w innych stowarzyszeniach czyli taśmowa produkcja idzie pełną parą
Oj należało by stworzyć taką czarną listę ZKwP. Wtedy wszyscy dowiedzieli by się co tam się dzieje.
UsuńWtedy by nie było zamiatania pod dywan, że hodowca z ZKwP nie chce zgodzić się na testy DNA, kiedy nabywca zaczął podejrzewać że kupił psa po innych rodzicach.
Wtedy każdy by wiedział, że psy obciążone chorobą genetyczną były operowane, a następnie dopuszczane do hodowli i to nawet w tych tak bardzo polecanych hodowlach ZKwP.
Każdy by też wiedział, że kto kupi psa z ZKwP nie może o tej hodowli złego słowa powiedzieć, bo taki zapis jest w umowie (oczywiście nie w każdej jest taki zapis, ale skoro Redakcja kwalifikuje wszystkich do jednego wora to rozumiem, że inni też mogą).
A to co się dzieje na wystawach - dlaczego wygrywa pies że złamanym ogonem, gdzie w ogóle nie powinien być dopuszczony do wystawy, bo jest to wada dyskwalifikująca.
Wstyd Redakcjo, że tylko promujecie jedno stowarzyszenie jakim jest ZKwP bez względu na to jakie to są hodowle. Dlaczego jak wyjdzie na jaw, że w jakiejś hodowli ZKwP źle się dzieje, to jest to zamiatane pod dywan?
Najpierw trzeba przyjrzeć się dokładnie hodowcom, a potem można się wypowiadać, bo w każdych organizacjach są złe i dobre hodowle, a wszystko zależy od hodowcy.
To wielki wstyd dla redakcji, żeby krytykować dobre hodowle, a promować tylko te z jednego stowarzyszenia bez względu na to w jakich warunkach psy żyją. Proponuję organizacjom prozwierzęcym aby się dobrze przyjrzały osobie, która napisała ten żałosny artykuł czy przypadkiem nie ma psiej mordowni zrzeszonej w stowarzyszeniu które tak poleca.
OdpowiedzUsuńZgadzam się. W ten sposób to ludzie nigdy nie zrozumieją, że psy należy kupować z hodowli wzorowych, gdzie psy są zadbane i mieszkają w domach na zasadzie członka rodziny, z hodowli które powinny świecić przykładem dla innych, bo nie ma się do czego przyczepić , a omijać szerokim łukiem sadystów, którzy mają zdziczałe, chore i zaniedbane psy poupychane w klatkach, w piwnicach, chlewach i oborach
UsuńWstydem jest rozmnażać psy wypierając światowe wzorce ras. Wstydem jest sprzedawać psa za 3 tysiące złotych mówiąc, że jest rasowy, choć dla całego świata jest psem w typie rasy. I wstydem jest mówić, że są to DOBRE hodowle, skoro ponad 80% interwencji odbywa się właśnie tam. I nie - nie mam psiej mordowni zrzeszonej w takim stowarzyszeniu. Za to wiele osób z tej listy ma. Zapraszam do odwiedzin tej strony. Może kiedyś się zdarzy, że przeczyta Pan/Pani o sobie jakiś artykuł.
UsuńSerdecznie pozdrawiam
Karolina Kwiatkowska
Nie dla całego świata tylko dla garstki sfrustrowanych związkowców, którym psy nie idą, bo już dawno mają wyrobioną złą opinię. Nikt nie kupi psa od sadysty, który rzuca psem i szarpie podczas strzyżenia - tak mowa o wielkim kynologu z zarządu i najlepszym fryzjerze. Nikt nie kupi psa od oszusta, który kłamie wpisując w metryki innych rodziców, żeby więcej wziąć za szczeniaka, albo podstawia do krycia obcej suki innego reproduktora, żeby więcej skasować za krycie. Nikt nie kupi śmierdzącego, zdziczałego szczeniaka ze świerzbem w uszach, zarobaczonego za 5 tysięcy, skoro może kupić taniej i to często w lepszym stanie, a jak dobrze poszuka, to kupi zdrowego zadbanego, socjalizowanego psiaka za przyzwoitą kwotę. Ten filmik z odkręcanymi dechami żeby wypuścić psy z komórki w renomowanej hodowli obiegł całego fejsa i nie tylko. Każdy czytał jak kumpele po fachu z zaprzyjaźnionych hodowli popierały haniebne czyny hodowcy i nie widziały w tym nic złego. Pewnie same mają hodowle na takim poziomie, czyli mordownie dla psów związkowych. No a wstyd to jest zmyślać, żeby tylko bronić związkowców, którzy trzymają poupychane psy w kojcach, w klatkach, w piwnicach i wyzywają każdego, kto nie chce mieć nic wspólnego z ich syfem oraz przekrętami. Interwencji jest tyle samo w ZkwP co i w innych stowarzyszeniach, więc gdzie jest gorzej?
UsuńProszę sobie pojeździć po tych związkowych hodowlach i na własne oczy zobaczyć co się tam dzieje, dopiero wtedy pisać, tylko prawdę. Oni się nawet nie kryją z tragicznymi warunkami, gdy klient przyjeżdża kupić szczeniaka, bo uważają, że skoro są w FCI to wszystko im wolno i są nietykalni.
Polskie psy z ZKwP wygrywają największe światowe wystawy i biorą regularnie udział w światowych wydarzeniach sportowych z dobrymi wynikami.
UsuńStowarzyszeniowe "nibypieski" są nic nie warte dla każdej osoby zaangażowanej kynologią. To jest produkcja dla ludzi, którzy chcą "przyszpanować" przed sąsiadami niskim kosztem i nic więcej.
Nawet ludzie niezainteresowani wystawami, rodowodami, kynologią, a za to z prawdziwym sercem, pójdą po prostu do schroniska - tam też jest dużo fajnych piesków, w niczym nie gorszych od "stowarzyszeniowych", a często zdrowszych.
Dokładnie, psy wygrywają wystawy, które w ogóle nie powinny być zakwalifikowane do wystaw. Dlaczego wystawę wygrywa pies np ze złamanym ogonem jak nie powinien w ogóle brać udziału w wystawie.
UsuńMoże w końcu ktoś to wyjaśni co się dzieje w związku.
Ludzie powinni się dowiedzieć jakie to są wystawy i jakie są hodowle ZKwP, że nie jest tak, jak to związkowcy przedstawiają.
Pora, żeby wszyscy się o tym dowiedzieli.
Wystawy to wymysł stowarzyszenia o nazwie ZKwP, żeby kasę trzepać, a psom te wystawy do szczęścia są niepotrzebne. Niektórym to już mózg tak zlasowało, że zamiast swoich psów ponoć z tytułami filmują same trofea i pokazują w necie, a psów nie widać na filmikach, bo pewnie siedzą pozamykane w piwnicznych kojcach z których zostaną wyciągnięte dopiero jeden dzień przed kolejną wystawą, żeby je wykąpać i nałożyć tysiąc odżywek. No a po powrocie z wystawy puchar obowiązkowo na półkę w salonie, a pies do kojca piwnicznego i siedzi tam do kolejnej wystawy. Jedna się kiedyś chwaliła, że po wystawie zapomniała yorka wyjąć z transportera i siedział tam biedak kilka dni, bo wielka hodofffczyni gratki zbierała na forum i wrzucała fotki z wystawy.
UsuńCytat:
Usuń"Stowarzyszeniowe "nibypieski" są nic nie warte dla każdej osoby zaangażowanej kynologią. To jest produkcja dla ludzi, którzy chcą "przyszpanować" przed sąsiadami niskim kosztem i nic więcej.
Nawet ludzie niezainteresowani wystawami, rodowodami, kynologią, a za to z prawdziwym sercem, pójdą po prostu do schroniska - tam też jest dużo fajnych piesków, w niczym nie gorszych od "stowarzyszeniowych", a często zdrowszych."
Nie kłam, w schroniskach nie ma zdrowych psów. Wszystko pozarażane najróżniejszymi chorobami, bo nikt tych psów nie zabezpieczał, nie stosował profilaktyki i nie leczył na choroby, wektorowe i zakaźne. Znam ludzi, którzy wzięli psy z różnych schronisk i leczą je do dnia dzisiejszego. Psy wychodziły ze schronisk tylko z jednym szczepieniem - na wściekliznę, zero innych szczepień, zero odrobaczeń, zero jakichkolwiek zabezpieczeń.
Kim ty jesteś, że psy ze stowarzyszeń nazywasz nibypieskami? Jaki musi z ciebie być okrutny i bezmyślny człowiek, że psy ze stowarzyszeń to dla ciebie nie psy tylko nibypieski tym bardziej, że to całe ZKwP to też jest stowarzyszenie takie samo, jak i inne stowarzyszenia
KZK Krajowy Związek Kynologiczny
OdpowiedzUsuńKlub Hodowców Hybryd właśnie taki twór wyświetlił mi się na olx
OdpowiedzUsuńi co z tego, że się wyświetlił? Kogo to obchodzi?
UsuńJak jest zarejestrowany to znaczy że legalny i tobie nic do tego.
Zajmij się lepiej swoim tworem i pieskami w klateczkach trzymanymi.
Kolorowe zabawki i kocyki na chwilę tylko do zdjęcia albo do filmiku a w tle kraty od klatki - piękny widok.
Może jest legalny, ale ludzi warto edukować, że takich tworów nie należy wspierać portfelem.
UsuńWiem, że was aż skręca, bo kasa od naiwnych nie będzie płynąć, ale z troski o psy i przyszłych właścicieli trzeba uświadamiać. Dobra robota, Redakcjo!
Dokładnie ludzi należy edukować i skręca to chyba związkowców, bo w końcu inni się dowiedzą jak u Was jest. Wszyscy powinni wiedzieć, że nie jest tak kolorowo jak to związkowcy przedstawiają i nie należy wspierać ich grubym portfelem. Wstyd żeby psy za kilkadziesiąt tysięcy wychodziły chore i z hodowli przedstawionych idealnie na podstawie jednego zdjęcia.
UsuńNie może tylko jest legalny skoro istnieje prawnie, a nie należy wspierać sadystów, którzy trzymają i rozmnażają psy w skandalicznych warunkach ( piwnice, garaże, strychy, komórki, obory, chlewy przerobione na psiarnie, kojce zewnętrzne itp). Kupować tylko z małych, domowych hodowli oczywiście zarejestrowanych, gdzie psy mieszkają z ludźmi w domu, są zdrowe, czyste, zadbane i socjalizowane. Twory to są właśnie hodowle w typie pseudo, gdzie psy siedzą w syfie, są chore i zaniedbane. Tak to są twory, które nie powinny istnieć, te związkowe też.
UsuńCzłonkowie ZKwP czują się zagrożeni dlatego tak najeżdżają na stowarzyszenia. Prawda jest taka, że wszystko zależy od hodowcy. Zarówno w stowarzyszeniach jak i w ZKwP są złe jak i dobre hodowle. Pchanie wszystkich innych do jednego wora jest niesprawiedliwe. Dlaczego ZKwP nie pisze o tych swoich złych hodowlach? Dlaczego nie jest to tak nagłaśniane? Dlaczego jak już się pojawi temat, to nikt nie chce brać w nim udziału, żeby nie oczerniać hodowcy z ZKwP? Powinno to dać innym dużo do myślenia. Najpierw zróbcie porządek u siebie. Przed powstaniem ZKwP były inne stowarzyszenia, ale widzę, że ZKwP już o tym zapomniało - ciekawe dlaczego.
OdpowiedzUsuńWYPIERDALAJ!!!
OdpowiedzUsuńWYPIERDALAJ? Jest takie stowarzyszenie?
UsuńJedź lalunia pod Warszawę to zobaczysz związkowe yorki w kojcach i budach, tyko łańcucha brak hehe
UsuńWidzę, że związkowcy nie mają argumentów i jakoś mnie to nie dziwi.
UsuńGratuluję poświęconego czasu i energii na opisanie tego bałaganu. Mi czasem brakuje już sił.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - Patrycja Kryszkiewicz & Paradise Spirit kennel ��
Jak już redakcja poruszyła taki temat, to może by tak odpowiedziała na komentarze zawarte pod artykułem i wyjaśniła dlaczego tak się dzieje w ZKwP i dlaczego wszystko jest zamiatane pod dywan, żeby tylko nie ujrzało światła dziennego. Najwyższy też czas ujawnić te hodowle należące do ZKwP które tak faktycznie są pseudohodowlami .
OdpowiedzUsuńZa dużo pisania, bo musiałaby wymienić wszystkie bez wyjątku hehe
UsuńCałkowita prawda. A trzymanie suczek "w typie rasy" i podstawianie szczeniąt pod mioty FCI w jednym takim mieście wojewódzkim w centrum Polski to chleb powszedni. Ale rączka rączkę myje...
OdpowiedzUsuńSzanowna Pani, nie uwzglednila Pani w tekscie dlaczego, rzekomo, hodowle ze stowarzyszenia sa takie zle. W momencie kiedy nabywca chce miec psa o okreslonych cechach i wygladzie, a rownoczesnie nie ma potrzeby wysylania go na wystawy, wspomniane stowarzyszenia to najlepsza altwrnatywa. Oczywiscie, jesli komus zalezy na waznym papierku powinien zaglebic temat i zakupic psa ze zwiazku kynologicznego, niemniej jednak, prosze zwrocic uwage na roznice cenowe. Nie wszystkie rodziny zakupujace psa, maja czas, checi i mozliwosci finansowe zakupic psa, zeby pozniej chwalic sie znajomym, ze matka i ojciec to championy rasy z nagrodami, ktore mozna postawic na kominku. Ponadro, jak juz ktos wspomnial wczesniej, sa dobre i zle hodowle. Zarowno w obrebie stwoarzyszen, jak i zwiazku. Co niekorzystnie swiadczy o zwiazku, poniewaz mimo wspomnianej kontroli, mozliwosci nie radzi sobie z monitoringiem tego co sie dzieje w hodowlach, ktore markuje wlasna nazwa. Jesli juz postanawia Pani dyskredytowac stowarzyszenia, radzilabym podac przynajmniej powod, dla ktorego odradza Pani zakup psa z wyzej wspomnianych. Pani teskt wskazuje jedynie na potrzebe stworzenia monopolu na psy przez zwiazek kynologicznu, co jak wiemy jest zle i prawdopodobnie z czasem obnizyloby standardy przez brak rowniczesnie wystepujacej konkurencji. Tekst marny pod wzgledem wyczerpania tematu i udzielania pelnych informacji.
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Myślę, że warto skupić się na warunkach panujących w poszczególnych hodowlach, nie na organizacjach, w których są zrzeszone.
UsuńA co to jest ZHPR UCI?
OdpowiedzUsuńmendy związkowe podrzucają zarażone koty do hodowli innych stowarzyszeń żeby psy chorowały i żeby się szczeniaki nie rodziły. Nie dało rady wybłagać organizacji prozwierzęcych żeby pozabierały psy hodowcom stowarzyszeń, bo psy miały dużo lepsze warunki niż w tych związkowych hodowlach i usłyszeli, że nic nie można zrobić , bo psy mają dobrze, to sami postanowili zniszczyć konkurencję. Wiecie łachudry co się dzieje z tymi podrzutkami? Samochody je rozjeżdżają jeszcze tego samego dnia, ale was to pewnie nie obchodzi, bo dla was liczy się tylko kasa!!!
OdpowiedzUsuńufff...przeczytałam prawie wszystko i powiem tak...niedawno za tęczowy most odszedł nasz siedmioletni owczarek niemiecki...z hodowli własnej, podwórkowej...ojca przygarnęliśmy jak jego poprzedni właściciel postanowił ze wsi wyprowadzić się do "warszawki"...matkę odratowaliśmy z biedy choć jej poprzedni Pan bardzo ją kochał i bardzo zależało mu na dobrym domu dla suni...rodzice żyli długo i szczęśliwie...rodzeństwo naszego psa również ma się świetnie...ale u naszego pani weterynarz stwierdziła chłoniaka...pies był z nami jeszcze cztery miesiące od diagnozy...a potem zapytałam naszą Panią weterynarz jak mam wybierać psa z tylu setek propozycji...usłyszałam że nie ma to znaczenia...pies z ZKwP zachoruje tak samo jak nasz...pies z każdego innego stowarzyszenia też zachoruje tak samo jak nasz...dała mi tylko jedną radę...jak Pani będzie wybierać psa to z miejsca gdzie psy nie boją się właściciela i nie są płochliwe...takim sposobem mam obecnie owczarka podhalańskiego...ze stowarzyszenia z listy powyżej...po 5 tygodniach potrafiłabym już wytknąć hodowcy co jest u niego nie tak...ale jak po psa pojechałam to byłam zachwycona...trzy rasy...wielka sfora ganiająca szczęśliwie po wielkim ogrodzie...hodowca chodził między nimi bez najmniejszej negatywnej emocji...a mój psiak przyniesiony do nas chciał natychmiast wracać do swoich...ale...przejechał 100 km bez najmniejszego problemu...od pierwszego dnia fantastycznie się zaaklimatyzował...jest w nas zakochany...szybko się uczy...jest naszym oczkiem w głowie...dostałam do niego tylko książeczkę zdrowia...żadnych papierów choć hodowca zarejestrowany w stowarzyszeniu...żadnej wyprawki...tylko spokojne "powodzenia"...a jak zadzwoniłam do hodowli ZKwP i poprosiłam o przytrzymanie 12tygodniowego psa przez trzy tygodnie aż będę go mogła odebrać to usłyszałam że jak ktoś jutro zadzwoni to oddadzą bo im się nie kalkuluje trzymać takiego dużego psa jeszcze tyle czasu...amen
OdpowiedzUsuńJa miałam "przyjemność" nawiązać kontakt z jedną z "hodowli" stowarzyszenia OPSiK. Pani co chwilę zmieniała wersję o ilości dostępnych psów w zależności kto dzwonił, ponadto wmawiala, że to jest pierwszy i ostatni miot, co już wydedukowalismy, że nie jest. Pani miksuje przeróżne rasy ze sobą tworząc szereg hybryd. Rodziców psów nie wysyła - twierdzi że nie ma na to czasu. Zdjęć szczeniaków poza tymi umieszczonymi na aukcji też nie. Aż żal ściska serce na myśl, że tam naprawdę są jakieś psiaki i wydaje mi się że nie w najlepszych warunkach.
OdpowiedzUsuńA czy ZKwP ma jakąś listę dobrych stowarzyszeń i związków poza własnym?
OdpowiedzUsuńDopiszcie http://zoo-landia.pl/ Stowarzyszenie Hodowców i Ochrony Zwierząt ZOOLANDIA. NIE POLECAM!
OdpowiedzUsuńTrzymajcie się z daleka od każdej pseudohodowli z tego stowarzyszenia.
Właśnie szukam informacji na ich temat mogę prosić o info. Będę bardzo wdzięczna
UsuńDlaczego nie polecasz?
UsuńNa pierwszym miejscu brakuje zkwp jest i bylo tam wiecej afer z pseudo niz w wyzej wymienionych zwiazkach .
OdpowiedzUsuńAkurat PFK ,PPK,CANIS E CATUS ,ZHPR ,ZPR ,maja strasznie dluga historie dzialania doksztalc sie a nie bzdury wypisujesz a ludzie idioci lykaja to jak pelikany .
Najwiekszym pseudo jest zkwp .
bzdury bzdury bzdury! artykuł pisany przez kogoś z zkwp, tak sie zajmujecie hodowlą psów, że nie ma gdzie ich kupować, martwy, przestarzały związek, psy należy kupować od dobrych ludzi, a sprawdzać niestety trzeba ich samemu, bo zkwp nie robi NIC, poza podbijaniem cen szczeniaków
OdpowiedzUsuńDzień Dobry
OdpowiedzUsuńA jak to wygląda z rasą American Bully? Czy hodowle z ABKC są legalne? Czy mogą należeć do ZKwP/FCI ? Z gróry dziękuje za odpowiedź.
A to nasza historia: Do dziś nie dostałam rodowodu z FCI za psa którego zapłaciłam, hodowca wciąż obiecuje, że mi go dośle, a czekam już 10 miesięcy. Tak zostałam oszukana! Mam dwa psy z FCI jeden z nich na dzień dzisiejszy przez to, że hodowca nie dał nam rodowodu pies stał się kundelkiem, a drugi piesek owszem dali nam rodowód ale ma w tym rodowodzie takie pokrewieństwa,że będąc tego świadoma nie kupiłabym psa. Nigdy ale to przenigdy żaden z hodowców nie wpuścił nas do swojego domu aby sprawdzić warunki. Najchętniej to chcieli nam dowieźć psa. Nasz drugi pies miał być reproduktorem ale przez jego wady ukryte nie został nim- to efekty waszych wieloletnich prac,że psy po waszych kazirodczych kryć powodują, że wasze psy mają coraz więcej wad. Super, że powstała ta strona bo to ludzie teraz mogą sobie zweryfikować co dzieje się za drzwiami FCI jak hodowcy się zachowują względem nabywcy. Nie ma żadnych badań bo hodowca z FCI gdy pytaliśmy się o to czy jego psy były w jakiś sposób kontrolowane i badane pod względem chorób dziedzicznych, oznajmił nam, że nie musi tego robić i, że nie posiada. U nich wystarczy tylko zrobić wystawy na tzw. hodowlę i piesek staje się z automatu maszynką do robienia pieniędzy. Nikt tych hodowców nie kontroluje, więc robią co chcą. Ani badań, ani kontroli - nic tam nie ma tylko papier który ciężko im wydać właścicielowi.
OdpowiedzUsuńNie ma znaczenia jakie stowarzyszenie czy ZKwP czy inne. Liczą się warunki w jakich trzymane są psy i w jakich odchowywane są szczenięta. Jeśli hodowca nie wpuszcza do domu, nie pokazuje warunków w jakich odchowuje szczeniaki i trzyma swoje psy, nie podpisuje umowy kupna sprzedaży z nabywcą szczeniaka, nie udziela żadnych rad odnośnie dotyczących dalszego odchowu swojego szczeniaka, nie utrzymuje kontaktu z ludźmi, którzy kupili od niego szczenięta i chętnie sprzedaje szczeniaki każdemu jak leci to nie kupujemy od takiego hodowcy.
OdpowiedzUsuńZ tym wpuszczaniem do domu każdego to bym uważała, bo można się naciąć i wpuścić złodzieja albo kogoś kto przyniesie nam mnóstwo chorób z innych hodowli w których był. Wpuszczamy tylko osoby zdecydowane na kupno szczeniaka, a zwiedzającym dziękujemy, bo to jest hodowla amatorska a nie schronisko, ZOO czy sklep, że każdy może sobie wejść, obejrzeć i wyjść
UsuńZkwp to tylko stowarzyszenie posiadające ogromne fabryki psów i oszukujące społeczeństwo swoją uczciwością. są tylko nastawieni na zyski a wystawy wygrywają szczeniaki zakupione od prezesów i prominentnych członków danego okręgu ZKWP , jak chcesz mieć chorego psa w jeszcze wątpliwej jakości to kup w hodowli Zrzeszonej w Zkwp, a jeśli nie to pomyśl o stowarzyszeniu.
UsuńZ całym sercem popieram WSZYSTKICH, którzy przejrzeli na wylot ten skorumpowany ZKwP - chcą być monopolistami i szla.g ich trafia, że rośnie im konkurencja. Cieszę się, że nareszcie ktoś daje im w psi zad. Miałem pieska z ZKwP i nie dożył 5 roku życia - powód RAK PŁUC - moja wina... z punktu widzenia hodowcy z ZKwP zdarza się - ale to, że ciotka mojego pieska/też suka rozpłodowa/ a i dziadek odeszli za tęczowy most przedwcześnie - też na raka -TO MAŁY "NIC NIEZNACZĄCY" epizodzik - prawda. Dajesz ponad 3 tys.zł. inwestujesz w psiaka - najlepsze karmy, stała opieka weta - a piesek i tak po 4 latach kaput! Szczycicie się z ZKwP jako jedynej i najcudowniejszej rozmnażalni LEGALNYCH piesków. A kto tworzy związek /zarząd/ - znam faceta z "LEGALNEJ HODOWLI" - ba trzeba napisać "legalnych hodowli" bo ma ich kilka /pewnie doliczyłby się z 5 ras jednocześnie - kotów i piesków/, którego PODZIWIAŁEM i trochę mu zazdrościłem. bo kocham wszystkie zwierzęta a pieski, to moja MIŁOŚĆ. Kiedyś jednak przeżyłem SZOK bo na własne oczy ujrzałem warunki przetrzymywania przez niego piesków. Moja niezapowiedziana wizyta - po prostu byłem przejazdem i postanowiłem odwiedzić hodowcę, którego chciałbym naśladować. I co zobaczyłem - pieski przetrzymywane w szopie, starej stodole, w transporterach... a gdzie te dywaniki, parkiety, wersalki, poduszki...??? Przecież je widziałem na własne oczy w internecie!!! A socjalizacja szczeniaków??? Jak się ich ma z 30 jednocześnie a tylko dwie osoby obsługują wszystkie pieski! Czy to są STANDARDY MIĘDZYNARODOWE - a może krajowe - the Best??? Co więcej - zgłoszony przypadek do ZKwP - zamieciony pod dywan - do dziś facet dobrze się ma i nadal wykorzystuje pieski do własnych celów - pieski to maszynka do robienia pieniędzy. A wisienką na torcie jest fakt, że gościu jest w zarządzie ZKwP! Zaraz podniesie się larum, że jeden przypadek nie przesądza sprawy - no to dorzućmy jeszcze jeszcze konflikt w ZKwP...
OdpowiedzUsuńNie jestem z ZKwP i zgadzam się z tym co zostało napisane wyżej odnośnie warunków panujących w większości hodowli słynnego i podobno jedynego oraz prawdziwego stowarzyszenia jakim jest ZKwP, bo inne stowarzyszenia to pewnie na Marsie założone dlatego według ZKwP nieprawdziwe hahaha. Byłam kiedyś w ZKwP dość długo, wiele hodowli odwiedziłam, wiec wiem jak jest. Odeszłam sama z tego stowarzyszenia po słynnej aferze w hodowli z Łomianek. Nie chciałam się więcej spotykać z tego typu ludźmi na wystawach. Dotarło wreszcie do minie dlaczego tak jest, że co wrócę z wystawy, to pies zarażony jakimś świństwem i trzeba go leczyć. Jadę na wystawę ze zdrowym psem, a wracam z chorym. Żeby nie było, że krytykuję tylko ZkwP, to w innych stowarzyszeniach zwłaszcza w tych dużych też nie brakuje syfiastych hodowli. Piwnice, garaże a nawet chlewy i obory to standard dla niektórych. No a w ogłoszeniach szczeniaczki na kolorowych kocykach, z nowymi zabawkami i podusiami, które leżą przy nich.
UsuńCo do raka płuc to mogę się zgodzić z hodowcą pod warunkiem, że polecał odpowiednią profilaktykę nabywcy szczeniaka, a nabywca po zakupie szczeniaka nie stosował się do zaleceń hodowcy. Jeśli tak było to jest to wina właściciela, a nie hodowcy. Są tacy ludzie, którym się wydaje, że pozjadali wszystkie rozumy i wiedzą najlepiej, bo mieli kiedyś psa, albo dziadek miał na wsi i nie chcą słuchać rad doświadczonego hodowcy tylko zrobią po swojemu, a później wrzask, bo pies zaraził się czymś i choruje. Jeżeli natomiast hodowca nie polecał żadnej profilaktyki, to jest to dupa a nie hodowca i ktoś taki powinien hodować marchewkę, pietruszkę, buraki, ale nie psy.
Dlaczego w tym artykule brak jest informacji o hodowcach ZKwP, którzy odkupują całe mioty od hodowców ze Stowarzyszeń.
OdpowiedzUsuńHodowcy ZWkP proszę najpierw poprawcie i zwróćcie do normalności rasę owczarka niemieckiego!! Przykład? Te psy dzisiaj wyglądają i cierpią jak kaleki bez tylnych łap. I niech nikt nie waży pisać, że jest to normalne bo byłoby to szczytem hipokryzji.
OdpowiedzUsuńIdentycznie to wygląda w przypadku owczarka kaukaskiego gbury i tyle
UsuńSzybka Gotówka - https://redirect.qxa.pl/YxNh9 - Uzyskaj Szybką Pożyczkę
OdpowiedzUsuńSzybka Gotówka - https://redirect.qxa.pl/YxNh9 - Uzyskaj Szybką Pożyczkę
OdpowiedzUsuńBufonów i szpanerów nie brakuje , pasowało by wam żebyście byli jedyni na ryku .
OdpowiedzUsuńPsy i koty nie sprzedawalibyście po 6000 zł ale po 20 000 zł .
Banda cwaniaków i naciągaczy
Tak, a organizacje prozwierzęce dawałyby do adopcji psy po 3000 złotych. Za miesiąc by odbierały te psy wyadoptowane za rzekomo złe warunki albo, że pies za gruby i wystawiałyby ludziom faktury na 40000, a psy znów by szły do adopcji po 3000 złotych i tak w koło
UsuńPamiętajcie związkowcy, że z organizacjami prozwierzęcymi najpierw jest współpraca, a dopiero później jest interwencja. Jak zostaniecie sami do czego tak dążycie to aktywiści z fundacyjek rozwalą wam te wasze hodowle w miesiąc i nikt już wam nie pomoże.
Usuńa co można powiedzieć na temat rzekomej hodowli domowej kotów Brytyjskich zarejestrowanych w Felis Posnania Klub Miłośników Kotów Rasowych w Poznaniu ?
OdpowiedzUsuńHaha. Bo Zkwp to to wszystko cacy. Hodowcy z Zkwp mają czasami gorsze warunki niz ludzie zrzeszeni w związkach czy stowarzyszeniach. Teraz w tych czasach, aby zdobyć jakieś osiągnięcie i uzyskać tytuł suki hodowlanej w zkwp to trzeba mieć worek pieniędzy, rodzine w zarządzie, albo dobre znajomości. Poza tym chodzi tylko o papier. Każdy widzi czy pies wygląda na rasowego jeśli ma trochę pojęcia i mniejsza o to czy jest to zkwp czy nie. Cena gra główna rolę i mogę śmiało stwierdzić, że można mieć naprawde fajnego psiaka i to nie z zkwp gdzie nagonka i zasady są straszne.
OdpowiedzUsuńJestem hodowcą w ZKWP i choć nie mam worka pieniędzy , układów na górze również mój pies wygrywa na wystawach dość często . Na pierwszy rzut oka psiak może wyglądać na rasowego , ale rasowym być nie musi i gdyby nie dopisywanie historii do rodowodów, czyli ,,uzupełnianie " pokoleń, wpisywanie psów na KW , bez dokumentacji na podstawie zdjęć nikt by nie zarzucił stowarzyszeniom złej woli . Hodujcie sobie , kupujcie dobre psy (część z Was już to robi ) , ale nie opisujcie do tego ideologi z oszustwem , bo jak słucham jednej w Waszych ,,przodujących hodowczyń, jakie to ma genialne psy z jakimi rodowodami , to można uwierzyć , że faktycznie tak jest gdyby nie to , ze dopisała sobie tych przodków , bo hodowle z jakich to nie ma psów nigdy by jej psów nie sprzedały .
UsuńPołowa komentarzy pousuwana - głównie te, gdzie ludzie opisywali związkowe machlojki. Widać jak się boją związkowcy żeby ludzie się nie dowiedzieli co się tam dzieje.
OdpowiedzUsuńZajmijcie się lepiej "hybrydami" bo ludzie sprzedający szczeniaki po Yorku i shitzu i to to są pseudo hodowcy a nie wciskacie ludziom kit i nagabujecie że każda hodowla jest taka sama bo to absurd prowadzę tą wasza "pseudo hodowle" i moje pieski. Mają warunki dużo lepsze niż nie jeden człowiek
OdpowiedzUsuńWitam czy hodowle wypisane na biało na liście to też pseudohodowli czy tylko na czerwono bo chce psa z ZHPiKR i nie wiem czy to też nie oszustwo
OdpowiedzUsuńCzerwony kolor sygnalizuje, że do tekstu dodany jest link.
UsuńW Uwadze na TVN był dziś program o dzikich hodowlach nigdzie nie zarejestrowanych i nielegalnym handlu psami, a pseuduchy z ZKwP już wyniuchały i szczekają, że tylko oni są prawdziwi i żeby tylko od nich kupować, bo reszta stowarzyszeń to nieprawdziwa jest i pseudo. Kiedy wy związkowcy przestaniecie się wreszcie ośmieszać publicznie? Te wasze niby prawdziwe rodowody to jakaś kpina. Cienka kartka papieru na której wydrukowane są często głupoty, albo nazwy z błędami, albo rozczytać nie można, bo wyblakłe jakieś, jakby się tusz w drukarce kończył. Nie stać was na porządne drukarki i zapas tuszu, żeby się nie kończył w trakcie drukowania prawdziwego rodowodu? Widać, że na wszystkim oszczędzacie, masakra. Ja się wcale nie dziwię, że ludzie omijają wasze hodowle i siedzicie do pół roku albo i dłużej ze swoimi szczeniakami, które mają te prawdziwe rodowody.
OdpowiedzUsuńsporo tego
OdpowiedzUsuńObecnie nie posiadam psa, ale miałam Doga argetyńskiego z rodowodem ZKwP z nami była 4 lata, niestety pseudo hodowca bo tak można o nim powiedzieć sprzedał chorego psa i robi to do tej pory. Sprzedaje psy półgłuche i chore więc nie opowiadajcie że psy FCI czy ZKwP to psy godne uwagi. Moja znajoma ma Doga że stowarzyszenia i ma się dobrze . Ciężko trafić na uczciwego hodowcę. Nie chcę urazić tu hodowców ale czasem lepiej kupić kundelka
OdpowiedzUsuńW spisie brakuje KC - Kennel Club
OdpowiedzUsuńWitam. Chcę kupić psa a ma rodowód OSPIK. Co to jest, warto?
OdpowiedzUsuńNieświadomie kupiłam niedawno kota rasowego z hodowli z czarnej listy powyżej. Za pół ceny. Kot piękny ale niestety okazało sie że chory. Osowiały, leżał w jednym miejscu całymi dniami, mało jadł i nie chciał pić. Według hodowcy to tylko stres i trzeba odczekać aż się przyzwyczai. Poszłam z nim po paru dniach do weterynarza żeby go przebadał. Niestety, test wykrył że kot był zarażony wirusem śmiertelnej choroby. Hodowca mówił bzdury typu że to nic takiego, zawsze może sie zdarzyć i nieda się uchronić przed zarażeniem, leczy się antybiotykiem jak infekcje. On nie miał chyba zielonego pojecia o felv . I prawdopodobnie cała jego hodowla jest zarażona, pan nawet nie wiedział jak ten wirus się przenosi. Stwierdził że jedna pani go chętnie za tą cenę kupi do hodowli i krycia. Poinformowałam go że kot zaraża i powinien być izolowany, co zrobi dalej to nie wiem. Oddał mi pieniądze za zwrot kota. Żal tylko niewinnych zwierząt że cierpią w imię biznesu pseudohodowcy dla którego są tylko towarem do zarabiania...
OdpowiedzUsuń42 year old Administrative Officer Adella Siaskowski, hailing from Shediac enjoys watching movies like Death at a Funeral and 3D printing. Took a trip to Archaeological Sites of the Island of Meroe and drives a Envoy XUV. tak
OdpowiedzUsuń39 yr old Nuclear Power Engineer Deeanne Edmundson, hailing from Cumberland enjoys watching movies like "Trouble with Girls, The" and Geocaching. Took a trip to Kalwaria Zebrzydowska: Pilgrimage Park and drives a Delahaye Type 175S Roadster. Teraz kliknij tutaj
OdpowiedzUsuńPod Bodzanowem jest hodowla w typie pseudo związkowo stowarzyszeniowa. Czego tam nie ma? Wszystko można kupić. W jednym kojcu szczeniaki owczarki z metrykami zkwp a w drugim kojcu szczeniaki z rodowodami stowarzyszenia legionowo. Są jeszcze inne modne rasy i wszystko trzymane w kojcach. Dość często rodzą się szczeniaki z wadami i te które się nie sprzedadzą są wywożone do sąsiednich wsi i wrzucane ludziom na posesje.
OdpowiedzUsuńDobry wieczór mam pytanie co to jest za zwiazek ptpikr. Bardzo proszę o pomoc może ktoś coś bo mam pieska rasy shihtzu.
OdpowiedzUsuńZ góry dziękuję
Rozumiem że pani autorka jest członkiem tego "jedynego" niby legalnego związku w Polsce.To rozczaruję panią w państwa związku są także hodowle nastawione tylko na zysk z "produkcji" psów a członkowie są zwykłymi hienami.I nie.pisze tego jako hodowca bo nim nie jestem tylko jako klient,obserwator.Sam miałem styczność że znaną w PL hodowlą która sprzedała chorego pieska"wrodzzona wadą serca" ukryła to przed klientem i umyła ręce po tym jak weterynarz na.pierwszej wizycie stwierdził wadę.Podpisują niezgone z polskim prawem umowy wyłączające rękojmie i jakąkolwiek odpowiedzialność hodowcy.Wiec zacznijcie może od swojego podwórka bo związek odmówił przyjecia skargi na hodowcę bo jak się okazuje hodowca jest dobrze znany w związku tz.kolesiostwo pełną gębą.
OdpowiedzUsuńMasakra, czego ci związkowcy nie wymyślą? Umowa która wyłącza rękojmie? Przecież to niezgodne z prawem, tak robi tylko oszust. To z innych stowarzyszeń hodowcy biorą odpowiedzialność za szczeniaki ze swoich hodowli, a związkowcy nie?
UsuńNie kupować od nich psów skoro tak postępują.
Oni mają takie umowy - nie będę szkalował hodowli, wykluczenie rękojmi czyli odpowiedzialności za sprzedanego szczeniaka. Jakoś hodowcom innych stowarzyszeń nie przychodzi do głowy kombinowanie i sporządzanie szemranych umów z kupującymi
Usuńadwokat od spraw rozwodowych rzeszow
OdpowiedzUsuńCoś ucichli i już nie szczekają wielcy miłośnicy burków wolno biegających, którzy tak murem stoją za jednym stowarzyszeniem. Zatkało ich po zmianie przepisów prawnych. Teraz będziecie grzecznie pilnować swoich ciapków jak oka w głowie i wyprowadzać tylko na smyczy, bo jak nie to mandacik 5 stówek codziennie. Wreszcie ruszycie swoje grube tyłki i zajmiecie się tym co do was należy, a nie jak do tej pory - puszczaliście burki, żeby się wylatały, a sami pomawialiście w necie inne stowarzyszenia i hodowców w nich zrzeszonych, bo wam szczeniaka nie dali za darmo. Dobrze wam tak wielbiciele stada kundli zapchlonych i pamiętajcie, że jesteście obserwowani na każdym kroku. Puścicie kundla, to od razu będzie zdjęcia albo filmik i do straży miejskiej albo na policję. Niech się w końcu nasze Państwo wzbogaci na debilach.
OdpowiedzUsuńJa jestem akurat na etapie poszukiwania psa, który zamieszka z nami w domu, będzie łagodny, polubi dzieci i one go pokochają , padło na rasę Boston Terrier. Poszukiwania zacząłem od OLX , ku mojemu zdziwieniu tam wszystkie psy posiadają rodowody , ale należą do różnych związków kynologicznych . Ceny wszystkich szczęniąt są podobne , koło 6 tys zł. Np: Boston z OSHPiKR kosztuje 6 tys , z SWKIPR 4,9 tys , a z jednego legalnego związku ZKwP - 6,5 tys..Dla mnie jest to szok. Nie to, że pies z ZKwP kosztuje 6500 zł, tylko, że psiaki z pseudo związków, w których nie wiadomo czy są legalne rodowody, nie wiadomo, czy nie mają wad genetycznych, bo nikt tego nie kontroluje, kosztują podobnie też koło 6 tys.. Podsumowując , rynek w pandemii bardzo się popsuł, cwaniaki, pseudo hodowlę wykorzystują to, windują ceny za psy jak z legalnego związku ZKwP
OdpowiedzUsuńNaucz się najpierw pisać poprawnie analfabeto z tego jedynego i legalnego związku a dopiero krytykuj innych. Nielegalny to jesteś sam debilu
UsuńWitam, czy wiadomo coś o stowarzyszeniu : Lubelski Klub Hodowców Psów Rasowych Użytkowych ?
OdpowiedzUsuńTakie samo jak wszystkie inne włącznie z zkwp na czele
UsuńPytanie do redakcji.
OdpowiedzUsuńDzień dobry, kupiłam psa od jednej z hodowli z tej listy. Zastanawiam się co dalej. Faktycznie piesek nie spełnia "norm" tej rasy. Za mało miałam wiedzy i za dużo zaufania. Poza tym pies jest w typie rasy i mało kto na pierwszy rzut oka widzi różnicę. Czy mam jakieś możliwości prawne. Czuję się nie tylko oszukana, ale także chciałabym przestrzec innych i zareagować w odpowiedni sposób zgodnie z literą prawa.
Możesz oddać jak ci się nie podoba i kupić tam gdzie nie będziesz się czuć oszukana.
UsuńKupiłaś psa i pytasz, bo nie wiesz co dalej masz robić ze swoim psem? Litości, kto sprzedał psa tak nieodpowiedzialnej babie?
Usuńniech zgadnę pewnie chce kaskę wyłudzić od hodowcy a pieska sobie zostawić?
Usuńa to stowarzyszenie buldożkowe co dostaje psy od hodowców i sprzedaje je za 3 stówki a wrzeszczy że ratuje to legalne jest czy może to też pseudo?
OdpowiedzUsuńJa mam hodowlę ZKwP i nie chciałabym, żeby stowarzyszeniowa patologia wzięła się za mój związek i niewątpliwe psucie "mojej" rasy. Zarobkowicze będą zawsze - i niech lokują się w wyrażnie wyodrębnionych miejscach.
OdpowiedzUsuńPrzypominam, że ZKwP to też stowarzyszenie takie samo jak inne patologio stowarzyszeniowa, która się próbuje wyodrębnić. Nieznajomość prawa szkodzi. Należysz do stowarzyszenia o nazwie ZkwP i nie wiesz, w czym się zrzeszyłaś? Jeśli masz taką samą wiedzę hodowlaną, to strach od ciebie psa kupić.
UsuńOjej piąteczkę szlag trafił i jeszcze trzeba psy na smyczach wyprowadzać. Co to będzie co to będzie aaaaaaa!!!
UsuńSanok jest doskonałym miejscem do zakupu nieruchomości. Skorzystaj z właściwej pomocy przy zakupie lub sprzedaży nieruchomości. nieruchomosci.sanok.pl
OdpowiedzUsuńW ZKWP też są pseudohodowle tak samo jak i w stowarzyszeniach i nazwa związku nie ma nic do tego tylko człowiek który to.prowadzi.A zarobkiewiczami jest większość bo po to to robicie żeby na tym zarabiać.Uprzedze nie jestem hodowcą tylko osobą która poszukiwała pieska i w Zkwp jest mnóstwo patologii
OdpowiedzUsuń